NAJBARDZIEJ WPŁYWOWI BLOGERZY POLSKI W 2012 R.
Piąta edycja rankingu prowadzonego od 2009 r.
Złota, srebrna i brązowa dziesiątka najbardziej wpływowych blogerów Polski, a także nowość – lista 10 ikon polskiej blogosfery.
Nikt nie czyta wstępów, zatem pozwolę sobie zakończyć. Wiedzcie tylko, że przygotowanie tego rankingu to były bite dwa tygodnie analizowania setek blogów i – choć tego pewnie nie widać – 9 godzin pisania (bez przerwy) niniejszego zestawienia. Za rok biorę pomocników 🙂
Złota dziesiątka najbardziej wpływowych blogerów Polski w 2012 r.:
Dziesięciu najlepszych, a zarazem najmniej interesujących w tym rankingu blogerów, ponieważ już ich znacie, już wiecie kim są, a czasami nawet macie dość, bo wszędzie ich pełno.
Większość z nich funkcjonuje w blogosferze od lat. Najwięcej zarabiają, są najczęściej cytowanymi i linkowanymi autorami, wzbudzają kontrowersje, bardzo często skrajne oceny – od uwielbienia po nienawiść, ale nie można im odmówić, że faktycznie kreują opinie, kształtują światopogląd – nierzadko prezentując jakże trafny, choć odmienny od ogólnie przyjętego punkt widzenia.
Dla nich blog nie jest już jedynym miejscem na kreowanie opinii i budowanie swojej marki.
Wszystkie osoby we wszystkich rankingach są wymienione w kolejności alfabetycznej.

Maciej Budzich – blog.mediafun.pl
W rankingu ma etat od pierwszej edycji w 2009 r. Człowiek instytucja. Jego blog nie notuje dziesiątek tysięcy wejść, ale Maciej jest jednym z tych blogerów, którzy od lat robią kawał dobrej roboty dla całej blogosfery.

Tamara Gonzalez Perea – macademiangirl.blogspot.com
Rządzi i dzieli w modowej blogosferze. Pojawiła się znikąd, a jest wszędzie. Zwyciężyła w rankingu Press na najlepszego bloga o modzie, przoduje w innych rankingach, jest stałym bywalcem wszystkich mediów z telewizją na czele. Ten rok należał do Tamary. Jej stylizacje są tyleż oryginalne, co piękne i inspirujące.

Jakub i Anna Górniccy – podrozniccy.com
Jeśli ktoś zapyta mnie o to, czy bloger może być wpływowy, odeślę go do Górnickich. Potrafią postawić na baczność nieuczciwe firmy, zorganizować ogólnopolską i ogólnoświatową akcję, świetnie grają z mediami, a w Sevres mogliby służyć jako wzorzec blogerów podróżniczych. Są jedną z najlepszych wizytówek polskiej blogosfery.

Natalia Hatalska – hatalska.com, autorka „Działania reklamowe w blogosferze„
Natalia nie musi pisać bloga regularnie, nie musi tworzyć tekstów obiegających cały internet. To, co powie i tak jest święte, a kiedy mówi, lepiej stać na baczność. Jest głosem rozsądku tam, gdzie górę biorą emocje.

Matylda Kozakiewicz – segritta.pl
W blogosferze od ponad 7 lat, ale pierwszy raz w czołówce rankingu. Brała udział w ciekawych akcjach marketingowych, pojawiała się we wszystkich mediach od radia przez prasę po telewizję, ale najbardziej zostanie zapamiętana z konfliktu z Nikonem, którym to poruszyła i podzieliła społeczności jak żaden inny bloger w 2012 r.

Artur Kurasiński – blog.kurasinski.com
W ciągu 4 lat lawirował między złotą a srebrną dziesiątką, ale kolejny rok spędzi na tej najwyższej pozycji. Artur jest nieprzewidywalną, rozemocjonowaną i przewrotną wersją Natalii Hatalskiej. Jego teksty na blogu nie biją rekordów popularności, ale jego myśli biją rekordy zainteresowań, on sam zaś doskonale buduje swoją markę pojawiając się tam, gdzie nie zginie w tłumie.

Grzegorz Marczak – antyweb.pl, antyapps.pl, niezgrani.pl
Dla wielu firm pojawić się na jego blogu to nobilitacja. Surowy, ale rozsądny w kreowaniu opinii z szeroko pojętej branży technologicznej. Potrafi przewidywać trendy, co udowodnił zakładając antyapps.pl, ale też niedawno – kupując niezgrani.pl, czym wbił blogosferę na kolejny poziom rozwoju, bo to chyba pierwszy taki przypadek przejęcia bloga.

Przemysław Pająk – spidersweb.pl
W relatywnie krótkim czasie zbudował serwis z blogami, z którym każdy z branży technologicznej musi się liczyć. Nie ma dwóch zdań, że razem z Grzegorzem Marczakiem są liderami, a wszelkie dyskusje, który z nich lepszy, a który gorszy, są pozbawione sensu. Nie ma w blogosferze drugiego gatunku tak silnie obsadzonego przez zaledwie dwa serwisy z blogami. Konkurują wyłącznie ze sobą, reszta to przystawki.

Tomek Tomczyk – www.kominek.in, kominek.es, autor poradnika „Bloger„
Byłoby niezręcznie przechwalać się, argumentując, dlaczego jestem w tym rankingu, ale wydaje mi się, że tym, co robiłem w 2012 r. spełniam wszelkie warunki, by zasłużyć na to miejsce.

Eliza Wydrych – fashionelka.pl
Przykład perfekcyjnego przeobrażenia z blogerki stricte modowej w lifestylową. Brała udział w najciekawszych kampaniach reklamowych w blogosferze w 2012 r., regularnie wypowiadała się do mediów jako ekspert w swojej dziedzinie, ale też w połowie roku wygranym sporem z firmą obuwniczą dała przykład wielu blogerom, że od pieniędzy ważniejszy jest honor.
Srebrna dziesiątka najbardziej wpływowych blogerów Polski w 2012 r.
Jeszcze dwa lata temu drugą dziesiątkę tworzyli blogerzy wyraźnie słabsi od tych z pierwszej dziesiątki. Tym razem tak nie jest. Blogosfera modowa rosła w siłę i zgodnie z oczekiwaniami jest obecnie najsilniejszą grupą w całej blogosferze. Przy kilku osobach miałem wątpliwości czy nie powinni być wyżej, zdecydował jednak ich ograniczony zasięg, bo o ile blogerzy z pierwszej dziesiątki mają bardzo szeroki obszar swojego działania, o tyle większość modowych blogerów i wszyscy z poniższej dziesiątki skupiali się tylko na tej jednej dziedzinie. Co akurat nie jest żadną wadą. Oni także w 2012 r. mocno trzęśli blogosferą.
Wszystkie osoby we wszystkich rankingach są wymienione w kolejności alfabetycznej.

Marcin Budzyk – niemuzycznapieciolinia.pl
Jest niekwestionowanym ekspertem od zapachów, regularnym bywalcem salonów, artykułów prasowych, szkoleniowcem, mentorem, a jego blog to solidne źródło wiedzy i opinii perfumach.

Karolina Gliniecka – charlize-mystery.blogspot.com
To jedna tych blogerek, które od lat rządzą modowym światkiem. Jest inspiracją nie tylko dla czytelników, ale i celebrytów, nieukrywających fascynacji jej blogiem. Rozsądnie dobiera reklamodawców, budując wizerunek blogerki z klasą.

Katarzyna Gorol – jestemkasia.com
Pierwsza blogerka – debiutantka w rankingu i właściwie niewiele zabrakło, aby wstrzeliła się od razu do złotej dziesiątki. Bo jak tu nie docenić kogoś, o kim rozpisywały się dziesiątki czasopism, kto na zaproszenie lub w nagrodę od firm związanych z modą przemierzał świat od Berlina przez Mediolan po Los Angeles, w wolnych chwilach zajmując czołowe miejsca w rankingach na najlepsze blogerki.

Michał Kędziora – mrvintage.pl
Krótko – jeśli myślisz o modzie męskiej w blogosferze, myślisz o Michale. Reszta się nie liczy.

Jessica Mercedes Kirschner – jemerced.com
Nieco kontrowersyjna, czasami aż nazbyt dosadna, ale i czytelnicy i firmy garną do niej, bo od lat jest jedną z ikon polskiej blogosfery modowej i dodaje jej smaku, jakiego próżno szukać u jej znacznie mniej wyrazistych „konkurentek”.

Julia Kuczyńska – madamejulietta.blogspot.com
Jest wielu takich, którzy twierdzą, że to obecnie najlepsza modowa blogerka w Polsce i nie jest to miejsce na kwestionowanie tego zdania, zwłaszcza, że nie ma czego kwestionować. Julia jest kochana przez media, czytelników, ma głowę nie tylko do tworzenia ciekawego bloga, ale i do interesów. Na początek stworzyła linię ubrań sygnowaną swoją marką.

Eliza Mórawska – whiteplate.blogspot.com, autorka książki „White Plate słodkie„.
Od lat ten sam, nie do podrobienia, styl. Od lat w czołówce najlepszych blogerek kulinarnych, a od kilku miesięcy z bardzo dobrym skutkiem próbuje sił jako autorka książki. Od lat etatowo w drugiej dziesiątce rankingu.

Aleksandra Radomska – mamwatpliwosc.blog.pl
Jeśli pisze o niej Newsweek, jeśli swoimi teksami porusza dziennikarzy serwisów internetowych, a przy tym nie wrzuca śmiesznych obrazków i tabloidowych śmieci, to wiedz… że coś się dzieje. Jest niezwykłą blogerką, bo pisze w sposób absolutnie nieprzystający do współczesnych czasów – długo, nawet rozwlekle, a pisząc, nie nudzi. Ba, przyciąga do siebie coraz więcej czytelników. Takich blogerów już nie ma.

Andrzej Tucholski – jestkultura.pl, jestblog.pl
Od kiedy on pisze bloga, ja na szkoleniach nie mogę mówić, że „kultura” się nie sprzedaje, a blogi „kulturalne” to nuda. Andrzej, podobnie jak podrozniccy.pl jest wzorem w swym gatunku i ma o tyle lepiej, że w jego przypadku konkurencja nie istnieje.

Weronika Załazińska – raspberryandred.blogspot.com
Doceniło ją brytyjskie Elle określając mianem jednego z 10 najciekawszych zjawisk w modowej blogosferze. Jeśli do tego wyróżnienia dodam, że stale współpracuje z kilkoma markami (m.in. Sony, Yves Saint Laurent), ma tysiące czytelników, 17 lat i dużo wdzięku, to jest bardzo duża szansa na to, że poprzedni rok okaże się gorszy od obecnego i wszystkich kolejnych.
Brązowa siódemka najbardziej wpływowych blogerów Polski w 2012 r.
Od zawsze jak ognia unikałem kontrowersji przy tworzeniu rankingu. Podchodziłem do niego uczciwie i bezwzględnie, nie dbając o sympatię znajomych i żeby tak samo było tym razem, musiałem dokonać nieprzewidzianego, ale koniecznego zmniejszenia listy. Nie znalazłem, jak zazwyczaj, 30 wpływowych blogerów.
Ta siódemka wyznacza granicę. Za nią jest przepaść, a nikomu nie chciałem dać miejsca na zachętę lub po znajomości. Stwierdzam, że wedle mojej opinii w 2012 r. mieliśmy w Polsce 27 wpływowych blogerów i a n i j e d n e g o więcej. Oto ostatnich siedmiu wspaniałych:
Wszystkie osoby we wszystkich rankingach są wymienione w kolejności alfabetycznej.

Łukasz Kielban – czasgentlemanow.pl
Jedyny bloger w polskim internecie, który uczy mężczyzn, jak podołać codziennym obowiązkom, a przy tym robi to na tyle skutecznie, że wszędzie jest linkowany z wykop.pl na czele. Nie dziwi zatem, że szybko zadomowił się w mediach, jako ekspert w swej dziedzinie, a jeszcze mniej zdziwię się, jeśli za rok w rankingu powędruje co najmniej o jedną dziesiątkę wyżej.

Katarzyna Kulpa – stanikomania.blox.pl
Od lat monopolizuje blogosferę, hm, biuściastą. Nie ma, nie było i zapewne długo nie będzie lepszego i bardziej opiniotwórczego bloga dla kobiet zainteresowanych tematyką biustonoszy. Jej zapał i wytrwałość w prowadzeniu bloga są godne podziwu i dopóki będę robił ten ranking, a ona pisała bloga, będzie w nim zawsze, bo poza edukacją tysięcy kobiet, Kasia udowadnia, że wygląd bloga (nie zły lecz niemodny) nie ma znaczenia, gdy ma się coś ciekawego do przekazania.

Maciej Mazurek – zuchrysuje.pl, zuchpisze.pl
Mimo że było to rok temu, nie można zapomnieć, że to on wymyślił głośną akcję „Blogerzy dla WOŚP”, za którą Jurek Owsiak osobiście mu i kilku blogerom dziękował. Jest stałym bywalcem mediów, głównie lokalnych i równie częstym jurorem na wszelakich konferencjach. Nie tylko lokalnych. Robi znakomitą robotę w jednoczeniu blogerów, organizując spotkania BLOGtej.

Monika Mikowska – jestem.mobi
Jeszcze rok temu nie mogła załapać się do rankingu, bo nie było jej bloga, a dziś, trudno powiedzieć czym bardziej – profesjonalizmem czy przebojowością – przebiła się do czołówki tych znanych i lubianych. W krótkim czasie stała się ekspertem od wszystkiego, co ma w nazwie i działaniu „mobi”, jest zapraszana na konferencje, a kiedy mówi, sala milknie. Debiutantka roku i przykład dla innych, że z pozornie(!) niszową tematyką można i szybko i skutecznie się przebić.

Jakub Prószyński – pijarukoksu.pl
Wyrasta na eksperta od social media, jego blog z miesiąca na miesiąc ma się coraz lepiej, a niedawno – przyjmując propozycję pracy w agencji marketingowej – stał się kolejnym blogerem, który swoją działalność i wiedzę przeniósł z bloga do reala. Jakub był jednym z najczęściej sugerowanych mi blogerów do umieszczenia w rankingu.

Adam Przeździęk – mediafeed.pl
To najbardziej niedoceniany bloger w tym rankingu. Powinien być znacznie wyżej, ale niestety jest… zbyt skromny i zbyt cichy jak na blogera. Nie przechwala się na lewo i prawo, nie ma parcia na szkło, ale wtajemniczeni wiedzą, że robi fantastyczną robotę dla blogosfery, a przy okazji świetnie rozwija swojego bloga. Ma dużą wiedzę o blogerach, a artykułów prasowych, tych pisanych o nim i tych pisanych przez niego nie sposób policzyć.

Dorota Świątkowska – mojewypieki.com, autorka książki „Moje wypieki„
Zamyka zestawienie, ale tylko dlatego, że litera jej nazwiska wypada pod koniec alfabetu. Dorota także jest etatowcem w rankingu i rok w rok plasuje się w absolutnej czołówce blogerek kulinarnych, notując ogromne ilości odsłon, a przy tym rozwija markę. Najpierw napisała książkę, później stworzyła przepiękną aplikację kulinarną, w drodze jest kolejna. Jest jedną z tych blogerek, które od lat niewiele się zmieniają, nie czują potrzeby lansowania w mediach, a mimo to (lub dzięki temu?) wciąż liczą się w blogosferze.
10 ikon polskiej blogosfery
Pierwszy raz publikuję zestawienie ikon blogosfery. To ludzie, którzy może i mają blogi, ale nie są one ich głównym narzędziem szerzenia opinii. Ba, nie wszyscy nawet mają potrzebę kreowania opinii. Są jednak osobami, które na stałe wpisały się w krajobraz blogosfery, robią dla niej wiele dobrego, a dzięki swojej pracy zyskali wśród nas szacunek i wdzięczność.
To lista osobistości, bez których polska blogosfera nie istnieje. Za kilka lat chciałbym się na tej liście znaleźć.
(kolejność alfabetyczna)
Krystian Cieślak – Citybell Consulting
Od trzech lat, mniej więcej pod koniec lata, staje się najbardziej wpływowym człowiekiem blogosfery, a o jego względy zabiegają wszyscy blogerzy. Współorganizator (razem z Olą Mokwą i Ewą Salamon z ramienia Miasta Gdańsk) imprezy Blog Forum Gdańsk.
Tomasz Fiedoruk – zenbox.pl
Bloguje, ale chyba bardziej znany się robi ze względu na firmę zenbox, która przebojem zdobyła serca i wdzięczność kilkudziesięciu blogerów, korzystających z jego hostingu. Tyleż sprytne, co skuteczne i potrzebne działanie marketingowe.
Jacek Gadzinowski – gadzinowski.pl
Swego czasu w pierwszej dziesiątce rankingu, w ubiegłym roku już w drugiej, a dziś sam o sobie mówi, że jest eksblogerem, choć chyba bardziej z przekory niż z przekonania, bo czasami coś tam napisze, a jak już napisze, to branża czyta. Jacek jest klasycznym przykładem ikony blogosfery.
Krzysztof Gonciarz – webshows.pl
Nie posiada bloga i jest ściśle związany z vlogosferą, której ja w rankingach zawsze wystrzegam się jak ognia, bo się na niej po prostu nie znam. Jednak Krzysztof napisał doskonałą książkę o kręceniu video w internecie i tą jedną książką zrobił dla blogosfery dużo dobrego, bo jego nauki przydają się także blogerom.
Piotr Konieczny – niebezpiecznik.pl
Rok temu był w pierwszej dziesiątce. W 2012 r. jego blogowa działalność była mniej widoczna, czego nie można powiedzieć o serwisie/blogu niebezpiecznik.pl. Ta niemożność scharakteryzowania jego strony sprawiła, że nie mogłem ponownie umieścić go w rankingu, ale nie ulega wątpliwości, że jest w blogosferze kimś, kogo się czyta, słucha, a kto był na jego wykładach, ten wie, że gdybym ja nie umieścił go w tym rankingu, on sam by to zrobił 🙂
Tomasz Machała – natemat.pl
Nie mógł się znaleźć w rankingu, bo nie jest blogerem z krwi i kości, ale przebojem wdarł się na rynek, zepchnął konkurencję na margines i przyciągnął dziesiątki blogerów, którzy tworzą jego serwis. Stał się jedną z najważniejszych, najbardziej wyrazistych i wpływowych postaci w szeroko pojętej blogosferze w znacznym stopniu przyczyniając się do wzrostu znaczenia słowa „bloger”. Nikt i nigdy nie miał takiego wejścia jak on.
Ilona Patro – blogostrefa.com
Oczami wyobraźni widzę uśmiech na twarzy blogerów, widzących tu jej nazwisko. U jednych, bo tego oczekiwali, u innych, bo właśnie zrozumieli, że to jest miejsce jej należne. Ilona prowadzi bloga, ale służy on jako pretekst do jednoczenia blogerów. I w rzeczy samej – jest w tym najlepsza, bezkonkurencyjna i oby wystarczyło jej zapału na kolejny rok.
Michał Sadowski – brand24.pl
Razem z Karolem Wnukiewiczem zrobił chyba najlepszą reklamę blogerom w 2012 r. „Internety robię” wędrowały i po sieci i w tradycyjnych mediach, a sam Michał cały czas kręci się w pobliżu blogerów, czasami służąc radą, czasami opinią, a czasami dając książkę w gratisie. Cytując klasyka – z blogerami trzyma sztamę.
Tomasz Sulewski – blog.orange.pl
Nie tylko on, ale w ogóle Orange przy różnych okazjach, czy to imprezach, czy przedsięwzięciach organizowanych przez i dla blogerów, trzyma się blisko blogosfery i robią to w dyskretny, w pełni akceptowalny sposób. Mógłby być przykładem dla innych firm, jacy powinni być ich nieformalni „przedstawiciele” na blogosferę.
Paweł Tkaczyk – pl.paweltkaczyk.com
Na mojej prywatnej liście to najbardziej wpływowy człowiek, zwłaszcza, że w wielu sytuacjach miał rzeczywisty wpływ na to, co myślę i co robię. To dzięki niemu w dużej mierze napisałem poradnik dla blogerów. Rok temu był w pierwszej dziesiątce, w tym roku uznałem, że blog nie jest jego najmocniejszą stroną, jest narzędziem pracy, jednym z kilku zresztą. Niemniej Paweł zachował, a właściwie to wzmocnił swoją pozycję. Należy do tych, których dobrze znać, którzy nic głupiego nie palną, zawsze służą radą, pokazują się gdzie trzeba i lansują kiedy trzeba. To on był inspiracją do stworzenia listy ikon blogosfery.
IN MEMORIAM
Joanna Sałyga (zm. 29 października 2012 r.) – chustka.blogspot.com
Przy takich osobach łatwo wpaść w patetyczny ton, a chciałbym tego uniknąć. Dlatego wolę powtórzyć to, co pisałem rok temu, gdy wspominałem zm. Paulinę Pruską – jest wielce niestosowne by honorować Joannę Sałygę pozycją w jakiejkolwiek kategorii, bowiem jej wpływu na czytelników oraz zasług dla całej blogosfery nie można ani kwestionować, ani też mierzyć żadną miarą. Ale jeszcze bardziej niestosownym byłoby o niej zapomnieć.
O Joannie pięknie opowiedziała Natalia Hatalska, zainteresowanych zachęcam do zapoznania się z tekstem Tribute to Chustka.
Słów kilka o wschodzących gwiazdach blogosfery.
Mimo wielu dni pracy nad rankingiem, w tym roku było mi dużo łatwiej skompletować listę wpływowych blogerów. Najdłużej głowiłem się nad ostatnią dziesiątką, kilka razy dorzucałem i na powrót skreślałem pewne nazwiska. Kilka razy byłem bliski umieszczenia kogoś ot tak na zachętę, bo świetnie rokuje, bo już ma jakieś sukcesy, bo wygląda na to, że w przyszłym roku będzie o tej osobie głośno.
Wśród tych wschodzących gwiazd blogosfery widzę (kolejność jak zwykle alfabetyczna) zaskakująco dobrze zapowiadający się blog Idy – Moja Trawa. Coś mi się wydaje, że nawet ona jest zaskoczona, jak dobrze umie pisać. Świetnego bloga prowadzi także Matka Sanepid, choć brak mi u niej większej siły przebicia. Jednym z moich faworytów do przyszłorocznego rankingu jest Żorż i jego Streetfood Polska, na którym pisze o ulicznym jedzeniu. Ma chłopak talent. Warto też przyglądać się Alinie Moskwie (Design your life). Jest tam i ślicznie i ciekawie. Ponad 18 tysięcy fanów ma Chata Wuja Freda, której rekomendować nie trzeba, bo pewnie i tak już ją znacie. Nie mogłem opędzić się od czytelników szturmujących moją skrzynkę pocztową z prośbami o uwzględnienie Stay fly. No jeszcze za wcześnie, ale zapowiadasz się nieźle. Także Łukasz Dębski i jego Infosocialmedia powinien w tym roku trochę namieszać. Jest też reprezentant blogosfery sportowej – Szymonbike. Dopiero startuje, ale widać po nim, że ma dobry pomysł na bloga. Na samym końcu „wschodzących” gwiazd umieszczam dwie wygasłe i na powrót iskrzące gwiazdy. Paweł Lipiec i jego Zero Zero Siedem oraz drugi Paweł i jego Zombiesamurai. Ten pierwszy ma ogromne zasługi dla polskiej blogosfery, ostatnie lata trochę leniuchował, ale wystarczyło, by rzucił pomysł „nagrajmy bajkę dla dzieci”, a z miejsca zebrał blogerów chętnych do projektu. Opydo natomiast to największy niespełniony talent blogosfery. Gdyby w pełni poświęcił się blogowi, dziś zarabiałby tyle, co ponoć ci najlepsi zarabiają. Ale co ja tam wiem, ja tylko gratisy przyjmuję.
Oceniając blogera brałem pod uwagę:
- osobowość – wybierałem blogera, a nie platformę/serwis na którym pisze, stąd tytuł „blogerzy”, a nie „blogi”.
- jego zasięg, czyli statystyki, bo zazwyczaj duża ilość czytelników świadczy o sile blogera
- liczbę i jeśli jest to możliwe – jakość komentarzy na blogu i serwisach społecznościowych, czyli jego wpływ na społeczność
- obecność w mediach tradycyjnych, ponieważ w tych czasach to one mają największy zasięg i w największym stopniu kreują opinie
- działalność wokół swojej marki, czyli udział w konferencjach, pisanie książek, artykułów, kręcenie filmów, itp…
- treść: które blogi KREUJĄ opinie, a nie tylko opisują lub komentują cudze
- ilość cytowań, linkowań, ilość publikacji/myśli, które żyją dłużej niż jeden dzień, czyli wszystko to, czego zmierzyć się nie da, ale dotyczy ogólnej rozpoznawalności blogera i pokazuje, że jego wpływ nie ma charakteru lokalnego. Premiowane mocno były wszelkie pozytywne i negatywne akcje, które budowały lub niszczyły polską blogosferę.
Czego i kogo nie brałem pod uwagę:
- blogów firmowych, korporacyjnych, celebrytów i polityków, ponieważ ich popularność jest sztucznie pompowana przez tradycyjne media lub portale.
- videoblogów i blogów, których popularność w znacznym stopniu oparta jest na treściach video
- dokonań z dawnych lat. Interesują nas wyłącznie dokonania za rok 2012.
- blogów, na których w ciągu ostatnich 2 miesięcy było mniej niż 10 tekstów
- blogów założonych dopiero w 2012 r. (aczkolwiek dopuszcza wyjątki)
- blogerów ze znikomą ilością komentarzy/interakcji z czytelnikami (bo niby na kogo mają wtedy wpływ?)
- pseudoblogerów(bardzo ważne!), czyli blogerów, którzy już nie mówią o sobie „bloger”, na swojej stronie piszą „serwis”, „portal”, „strona”, bo tak naprawdę nie chcą być postrzegani jako blogerzy.
To nie jest ranking blogów ciekawych, dobrych, znanych, najlepszych. Od tego są wyboru Blog Roku, organizowane przez onet. To, że ktoś ma wielu czytelników jeszcze nie świadczy o tym, że jest wpływowy. Jakość bloga także nie świadczy o byciu wpływowym.
Blogosfera w statystykach
Jakkolwiek do mojego rankingu zawsze można mieć zastrzeżenia, zawsze można mieć własne zdania, tak z faktami dyskutować już nie można. Aby uwiarygodnić (lub pogrzebać tę wiarygodność) mój ranking poprosiłem dwie najlepsze w Polsce firmy zajmujące się badaniem społeczności internetowych (Sotrender i Brand24) , aby przygotowały wyniki własnych badań znaczenia blogerów i polskiej blogosfery.
W poniższych zestawieniach są także fanpage oraz osoby, które nie spełniają moich kryteriów, ale uznaliśmy, że nie zaszkodzi wspomnieć o tych, których przecież też lubimy i czytamy.
Wszystkie poniższe badania nie były nigdzie wcześniej publikowane.



W tym miejscu wypadałoby dać jakieś zakończenie, ale wnioski pozostawię wam. Może poza jednym – skończyły się czasy, kiedy wpływowi blogerzy działali wyłącznie na blogu dla lokalnej społeczności i nawet ci, którzy poruszają mniej popularne, niszowe tematy, wychodzą poza hermetyczne środowisko swojego bloga. I tak już będzie zawsze. Już nie wystarczy pomysł i umiejętność pisania. Teraz trzeba też umieć „sprzedawać” wiedzę i regularnie informować świat o swoim istnieniu.
Proszę nie linkować do blogów nie wymienionych w dzisiejszym rankingu. To miejsce na dyskusję o bohaterach tego tekstu.
Tamara i Podróżniccy w Goldzie oraz Tomek i Ilona w Ikonach, chyba się najbardziej na to ucieszyłem :))
To samo miałam na[pisać 😀
Mnie też ucieszyli Podróżniccy i Ilona 🙂 Ale też kilka innych blogów, których wcześniej nie było. Całkiem niezłe zmiany 🙂
I gratulacje dla Marcina Budzyka i dla Andrzeja 😀
Dziękuję Wam 🙂
Wyróżnienie mega motywujące do działania i pisania!
„Gdyby w pełni poświęcił się blogu, dziś zarabiałby tyle, co ponoć ci najlepsi zarabiają.”
Strzał w dychę, bo do takiego samego wniosku doszedłem i to właśnie teraz robię. Traktowałem blog jako hobby, wiec szedł w odstawkę jak tylko miałem co innego do roboty, ale teraz mam mocne postanowienie traktowania go priorytetowo i już widzę, że to przynosi skutki. Postanowienie m.in. wywołane Twoją książką i ostatnią edycją BFG. Za rok będę w drugiej dziesiątce minimum, taki jest plan.
Cóż, jeśli tylko nie okaże się to słomianym zapałem, jesteś pewniakiem na złotą dychę za rok.
Byłem przekonany, że zombiesamuraj będzie wyżej. Czas dodać pare subów.
Nie trzeba ci słodzić Kominek, bo sam wiesz jak ważne są takie rankingi.
Byłem blogerem, jestem surferem. I ikoną… 😉 Gratulacje dla wszystkich powyżej. Keep up the good work
A gdzie Pyta.pl, nie powinna się przypadkiem znaleźć w zestawieniu webshows?
Pyta.pl ma 41k subskrybentów więc za mało żeby się zmieścić.
Zastanawia mnie w takim razie Kartony4Fun. Nie liczone z racji na to, że należą do stacji TV? Swoją droga dziwię się, że Walaszek nie reprezentuje sam siebie z taka potęgą jaką w tym momencie jest saga Kapitana Bomby. Jakieś konkretne umowy muszą być między nim a 4fun.
Dzięki. Postaram się namówić Cię jeszcze do paru rzeczy w 2013 roku 🙂
A co z kwestią smaku? bo widać w statystykach nie widać wśród wyróżnionych – ta babeczka nauczyła mnie gotować, po tym jak z domu wyniosłam jak się robi budyń i jajecznicę. ode mnie spore grarulacje
Kasuję takie komentarze, ale tu odpowiem, bo dotyczy bloga, który rok temu był w rankingu. Kwestia Smaku wciąż jest wielka, ale wielkość swą w największej mierze opiera na ogromnej liczbie odsłon bloga. Autorka raczej nie wychodzi poza środowisko swojego bloga, a to robili blogerzy ujęci w rankingu. To, że umie gotować niestety ma małe znaczenie przy ocenie wpływu:)
Dzięki za nieskasowanie komentarza(?), ja KS podziwiam, ponieważ mimo wielu odsłon, komentarzy, pytań jest w stanie pomóc – nie raz odpisywała na moje pytania. I może masz faktycznie rację, że poza blog nie wychodzi – jednak ja dość osobiście podchodzę do tego bloga, ponieważ od nie dawna zaczęłam gotować, no i o dziwo z KS wychodzi wspaniale, co jest moim małym osiągnięciem.
Od dziś będę na Twoją coroczną listę zaglądać – bo przyznam, to mój pierwszy raz tutaj, stąd moja niewiedza o ubiegłorocznej liście.
A innych wyżej wymienionych blogów też „spróbuję” 😉
Wspaniale że wyróżniłeś Chustkę, jestem pod wrażeniem wielkiej pracy jaką musiałeś włożyć w stworzenie rankingu i każdego roku znajduję coś nowego dla siebie dzięki tym zestawieniom.
Dzięki za wyróżnienie 🙂 Jestę ikonę 😀
Stay Fly w rokujących! Zazdroszcze Ci Janek 🙂
Kurcze, Tomek – dzięki za umieszczenie mnie w tak zacnym gronie! Nie zawiodę, za rok będę w Twoim rankingu! No i mam +1000 do lansu 🙂 Raz jeszcze dzięki!
Z Aska „Chustka” wystarczylo mi raz pogadac przez telefon i od razu sie czulo te ENERGIE 🙂
A jej blog – to od niego zaczynalem dzien.
Oj będzie co przeglądać w najbliższym czasie :]
No proszę! Trochę liczyłem na miejsce tuż poza trzydziestką, a tu takie zaskoczenie! Dzięki Tomku!
Hmmm, jak to zwykle bywa, trudno zadowolić wszystkich 🙂
Choć cieszy mnie strasznie, że złota dziesiątka jest pełna blogów modowych i marketingowych/nowomediowych, to pewne pozycje ułożyłabym nieco inaczej. Segrittę zamieniłabym z Elizą White Plate, bo wydanie tak znakomitej książki jednak cenię wyżej niż obrazę na Nikona, który coś obiecał darmo, a potem chciał kasy. Machała pewnie też się pewnie zdziwi, że jest ikoną blogosfery ;)))
Co nie zmienia faktu, że ranking jak najbardziej potrzebny, mnóstwo w nim twarzy najlepszych z najlepszych, co jeszcze bardziej cieszy – często ludzi z klasą. Gratuluję wszystkim!
Popieram postulat apropo Liski 🙂 oprócz książki zaczęła prowadzić warsztaty, piszą o niej wszędzie i wszędzie też oferują jej współpracę – po tegorocznym szaleństwie post książkowym spodziewałam się ją zobaczyć wśród złotej dziesiątki.
zastanawiają mnie powody umieszczenia fashionelki w złotej, a maffasfion w srebrnej dziesiątce… dla mnie duze zaskoczenie
Oceniam tylko 2012 r. a w tym roku Fashionelka miała większy zasięg czy weźmiemy pod uwagę kampanie reklamowe czy ogólną działalność w tzw. blogosferze.
Maffashion mimo wszystko skupia się bardzo modzie, a jej blog, choć prowadzony profesjonalnie, to niestety głównie zdjęcia. Fashionelka poza zdjęciami przekazuje też wiedzę.
Też się zdziwiłam, że Maf w drugiej dziesiątce.
Mi jakoś Fashionelka wiedzy nie przekazuje, nie czuję tego.
A ja się dziwię, że nie zauważasz różnicy. MFF to tylko moda i przede wszystkim fotki, a Fashionelka to obecnie moda + kilka innych działów, zdjęcia i trochę treści pisanej przez samą autorkę bloga czyli przekazuje jednak trochę więcej swoim czytelnikom. Plus dla Elizy. 🙂
Gratuluję wszystkim wyróżnionym:) Części nie znałam, ale na pewno odwiedzę;)
Jestem aktywnym użytkownikiem internetu lecz nawet o uszy mi się nie obiło chociaż jedno z tych nazwisk.
To sporo tracisz 😉
Cieszę się strasznie za wyróżnienie Stay Fly, a w zasadzie za to, że moi czytelnicy zaatakowali skrzynkę. Chciałbym teraz napisać tu jakiś przemyślany, dowcipny i mega rezolutny komentarz, ale jedyne co przychodzi mi do głowy na tę chwilę, to: za rok walczymy o srebro!
Dzięki za ranking . Mam dużo do nadrobienia , bo połowy nie znam – ale mam zamiar poznać , bo zaciekawiły mnie opisy owych Blogerów.
Nadrobisz w tempie ekspresowym . Tylko nie zawsze oceniaj książke po okładce.
Moim zdaniem zestawienie bardzo trafne. I nie ma w tym nic dziwnego, że także Ty jesteś w pierwszej dziesiątce. Jesteś jednym z najbardziej wpływowych blogerów i jest to fakt powszechnie znany 🙂 Mam tylko zastrzeżenia co do fasionelki. Ślędzę jej bloga od 2 lat i moim zdaniem za duże postów sponsorowanych i reklamy na siłę. Trzeba umieć to jakoś wyważyć, a nie naraz wyskoczyć z reklamą pasty do zębów. To tyle.
Pozdrawiam!
Wszystko pięknie, ładnie tylko ktoś tu zapomniał o blogach parentingowych 🙂
Ale jak się nie jest w temacie 😉 to nic dziwnego.
Pozdrawiam!
Cieszę się, że wspomniałeś o Chustce.
To był blog który dawał mi kopa, i pozwalał doceniać.
Co do rankingu.. tylko Maff umiesciłabym wyżej…
Też za Nią tęsknię..
Dla mnie zaskoczeniem jest siła vlogerów. Patrząc tylko na suby, liczbę fanów a nie na ‚content’ blogerzy wypadają blado.
Dzięki za Chuściastą..
Lada moment film o niej będzie, wiesz?
Buzi.
„To jedna tych blogerek, które od lat rządzą modowym światkiem. Jest inspiracją nie tylko dla czytelników, ale i celebrytów, nieukrywających fascynacji jej blogiem. Rozsądnie dobiera reklamodawców, budując wizerunek blogerki z klasą. ”
CZEMU SWIATKIEM? A NIE SWIATEM?
Na liście są zarówno blogi które uwielbiam jak i te o których pierwszy raz czytam, i z pewnością w miarę możliwości zerknę na te dotąd mi nieznane.
Lubię taką blogosferę. Niesamowite, że blogi tak potrafią przyciągać, chociaż to oczywiście zasługa charyzmatycznych osób i takich jestem wielką zwolenniczką.
Rewelacyjna jest przedsiębiorczość kreatywnych ludzi.
I kto powiedział, że w dzisiejszych czasach jest jakoś ciężko, kreatywne młode osoby mogą wszystko o czym tylko marzą … wystarczy być wytrwałym i dążyć do celu.
Super – wszystkim serdecznie gratuluję.
Wielu z blogów nie znałam, chyba czas mocniej się przyjrzeć i jeszcze wiele nauczyć.
Wszystko przede mną.
Optymistycznie to widzę.
Super, że doceniłeś Alinę z designyourlife.pl:)Byłam jej jednym z pierwszych fanów i śledziłam od pierwszych postów i już wtedy widać było, że będzie się działo:)świetne diy w jej wykonaniu, wyczucie smaku i gustu – mówi,że nie zna się na modzie – jest zbyt skromna…nie mówiąc o urodzie:)myslę, że podobnego bloga nie ma w Polsce, albo jeszcze nie znam:)nie znałam jestkultura.pl, ale od dziś będę sledzić na bieżaco:)
Moje zdanie. Nie mylić z krytyką. Nie zgadza mi się lifestyle’owo – modowe zestawienie najbardziej wpływowych. Umieszczenie Fashionellki i Segritty na szczycie najbardziej wpływowych blogerów trąci kolesiostwem, jak dla mnie. Zwłaszcza gdy widzę pod nimi Charlize, Maffashion (bzdura „bo wkleja tylko fotki”) , Jemerced i White Plate, a nawet Radomską. Weźmy np Charlize. Stabilna marka, dobrze układająca się współpraca z reklamodawcami – profesjonalna, artykuły dla czasopism i wywiady w tv, kampanie reklamowe dobrane do stylu bloga (przykład negatywny „męska grypa” u segritty i fashionelki – nie pasuje). W tych miejscach ranking obiektywny nie jest. Reszta rankingu bardzo trafna.
Ciekawe, że oceniasz obiektywność rankingu na podstawie swoich subiektywnych odczuć 🙂
Niemal 42 tysiące odsłon pod tym tekstem – świat blogowy to jednak potężne zjawisko.
przynajmniej tysiąc jest mój – napawam się 🙂
Mediafeed zdecydowanie powinien być wyżej, ale z takim podsumowaniem, jakie umieściłeś, autorowi chyba i tak będzie do twarzy 🙂 Dobrze się Go czyta, słucha i ogląda 😉
Na zamieszczone wyżej rankingi też rzuciłam okiem 🙂 Obiektywność to rzeczywiście nie jest dobre słowo, ale nie chciałam rzucać na wiatr innych mniej „bezpiecznych” słów.
Dzięki za kolejne docenienie tematu biuściastego! Pozdrawiam wszystkie biusty 😉
Tomek Tomczyk – Kominek
Tomek mógłby cały rok siedzieć w nujorku, wcinać Whoopery z budyniem i totalnie nic nie pisać, a i tak należałoby mu się miejsce w top 10. Zapewnił to sobie jednym ruchem – wydaniem Blogera. To tak właśnie powinno być, że autor Bibli blogerów jest wśród bóstw.
chlopie dobrze sie czujesz? 😀
ale na pewno dobrze? 😀
Alesz o szo chodzi ? 😉
Jestem zaszczycony. To wyróżnienie naprawdę dużo dla mnie (i dla nas w naTemat) znaczy. Dziękuję.
Kominku, czemu makelifeeasier nie ma w twoim rankingu? Pytam z ciekawości, bo chyba nie do końca zrozumiałam czym się kierowałeś przy wyborze. A nie wierzę, że po prostu zapomniałeś o Kasi 😉
Ponieważ nie ma celebrytów, a Kasia Tusk najpierw stała się celebrytką, potem blogerką, a kiedy już stała się blogerką, jej popularność była i jest sztucznie nadmuchiwana przez media.
Ten ranking ma sens tylko wtedy, kiedy pozostaną na nim blogerzy w tym „klasycznym” ujęciu. Stąd też jest wielce prawdopodobne, że w jednej z najbliższych edycji zabraknie i mnie.
Twój drugi komentarz zarzucający mi nieuczciwość został skasowany. Nie toleruję takich zachowań. Jeszcze jeden taki numer i wylecą wszystkie twoje komentarze, także ten, na który odpowiedziałem.
OK:)
A gdyby i tobie zaproponowano występ w Tańcu z Gwiazdami? Zgodziłbyś się? 😀
pewnie ze tak. nawet kupilam sobie do tego kostium z http://www.copacabanaboutique.com/ . bedzie czad
Dzieki za zestawienie 🙂 niebezpiecznik, matka sanepid rulz 🙂 a lekkostronniczy? 🙂 pozdro
Znakomite zestawienie blogów na które warto zajrzeć. Dziękuję.
🙂
Słusznie określiłeś bloga mediafeed jako niedoceniany, w moim mniemaniu powinien byc znacznie wyzej. Nie umniejszajac blogom modowym, kazdy z nich taki sam. A tu chodzi o wyroznianie sie, organiczna prace nad blogiem, dostarczaniem wartosci a nie papki odzianej w piekne ciuchy za pieniadze, ktorych przecietny Kowalski nie ma. Dlaczego blogerki z tej kategorii nie prowadza zadnych szkolen ani nie sa mocnymi prelegentkami? Bo niewiele osób interesuje to, co chca powiedziec. Przykro mówić, ale One mają tylko wygladac. A i tak niestety co druga zaklada na siebie byle worek po ziemniakach z logo znanej marki i mysli, ze to Paryz. Wybaczcie, ale blogi to przede wszystkim dobra, unikalna tresc
Mam sklep z bielizną i regularnie zaglądam na Staniko manię. Inspiruje.
Panie Tomku,
Radzę poczytać w sieci CO WIĄŻE SIĘ z osobą Marcina Budzyka…
Trochę nie wypada by osoba której działanie w blogosferze zasadniczo różni się od dobrych zasad a nawet ociera się o łamanie prawa trafiała do takich zestawień.
Poniżej to tylko jedno z miejsc w sieci, pierwsze z brzegu z googla, gdzie pisze się o działalności tego osobnika. Polecam poczytać na perfumowych blogach co ten gość wyprawia… Fikcyjne konta na portalach (liczone w setkach), straszenie sądem blogowiczów za ujawnianie jego sprawek, anonimowe oczernianie, kradzież tożsamości itd. można siedzieć i czytać cały dzień.
http://viollet-na-obcasach.blogspot.com/2011/06/oszustom-mowie-stop.html
proszę wchodzić na mojego bloga a na pewno dołaczy on do tych pozostałych odnasdlawas.blogspot.com
Dzięki tej pracy zapoznałem się z sylwetkami wpływowych blogerów/blogerek.
Dzięki