Ej, jakby co to nie zapomniałem o was. Sporo się działo w tym tygodniu, jestem mocno zabiegany, bo uruchamiamy w przyszłym tygodniu kominka w wersji tv (nie zgadniecie, z którym politykiem zrobiłem pierwszy wywiad, hehe…).
Jutro wszystko wam opowiem. Jeszcze nie wiem czy rano czy wieczorem, ale macie słowo, że będzie ciekawie. Na drugim blogu w sumie też.