Jun
20
WIECZÓR WYBORCZY…
opublikowano: 20.06.2010 21:08 | komentarzy: 275 | wyświetlono: 9360 razy
tagi:



…jest już na kominek.tv


Natomiast tutaj dziś robimy szybką sondę, bo jest potrzebna mojemu znajomemu, ale tylko dla tych, którzy chodzą do supermarketów i czasami kupują tam gotowe żarcie. Wiecie – kuraczaki z rożna, kaszanki, pierogi, itp…
Nie od dziś wiemy, że współczesne kobiety nie potrafią gotować, a współcześni mężczyźni nie zawsze mają czas, by swoim kobietom zrobić jedzenie. 
W sumie to jestem ciekaw, jakie byłyby wyniki ankiety, gdybym zapytał, kto z was potrafi zrobić flaki, pierogi, bigos albo rosół (bez kostek).


Oczywiście wyniki sondy wrzucę na bloga.


WYPEŁNIJ SONDĘ

 

POWIĄZANE TEMATY

CO CZUJESZ?

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
KOMENTARZE

 
20.06.2010 21:19:45
ja potrafię, wszystkie z w/w potraw i czynie je. nie kupuję gotowych, feee
20.06.2010 21:24:17
miałam szczerą chęć wypełnić sondę, ale naprawdę bym kompletnie fałszowała odpowiedzi bo nigdy nie jadłam w takiej supermarketowej jadłodajni.
staram się nie chodzić na zakupy głodna, a nawet jeśli to wolę szybko zrobić zakupy i iść na subwaya gdzie od 3-4 lat zamawiam to samo: half inch italian herbs and cheese BMT z sosem southwest 🙂
20.06.2010 21:26:22
Umiem zrobić bigos, pierogi i rosół. Flaków nie próbowałam jak dotąd robić.
20.06.2010 21:29:17
ach. nie umiem zrobić pierogów – ciasto mi takie wychodzi twarde jak kamień 🙁
flaków nie jadam to i nigdy nie gotowałam. rosół robię już całkiem niezły – wbrew pozorom jest to dość trudna zupa do ugotowania, no chyba że ktoś rosołem nazywa kawałek kury ugotowanej z warzywamy 😉
20.06.2010 21:29:46
Ja jeszcze robię przepyszny gulasz z serc, właśnie mam w lodówce kilo indyczych gigantów i plan na nie
20.06.2010 21:34:12
ja też jeszcze nigdy nie kupiłam jedzenia w jadłodajni na markecie. zniechęca mnie świadomość “trzeciego życia kurczaka”.
a gotuję dobrze. nawet bardzo. no a przynajmniej mnie smakuje:)
20.06.2010 21:36:35
soonia_p o godzinie 21:34 napisała:
ja też jeszcze nigdy nie kupiłam jedzenia w jadłodajni na markecie. zniechęca mnie świadomość “trzeciego życia kurczaka”. a gotuję dobrze. nawet bardzo. no a przynajmniej mnie smakuje:)


mnie odstrasza sam zapach, a zapach mojego jedzonka mię zachęca..:)

20.06.2010 21:40:44
ale podobało mi się w sondzie pytanie gdzie jadam ja wychodzę zjeść poza domem choć zaskoczyła mnie obecność odpowiedzi “nie jadam poza domem”. nie sądziłam, że można. dość często gotuję (zważywszy, że nie ma powodów, żeby mi się chciało) ale strasznie lubię jadać na mieście, w różnych miejscach próbować różnych rzeczy. mam swoje ulubione miejsca i potrawy, ale chętniej idę w nowe miejsce. lubię z kimś, najlepiej żeby znał się na winie, bo lubię wino do posiłku ale się jeszcze nie za bardzo znam. staram się wychodzić zjeść “poza domem” (i nie u znajomych) tak 2-3 razy w miesiącu. to chyba niewiele, ale mi wystarcza.
w domu obecnie mam fazę na szpinak – jem go średnio 2 razy w tygodniu 🙂
20.06.2010 21:41:15
soonia_p o godzinie 21:34 napisała:
a gotuję dobrze. nawet bardzo. no a przynajmniej mnie smakuje:

A-ha. A dziś ugotowałaś pyszny kubełek. Love sonia.
20.06.2010 21:41:22
capri!
jak jest conference room na v? tzn a place where conference is held is a v………… ? nie daje mi to spokoju po prostu nie mogę nigdzie znaleźć. help me!
20.06.2010 21:41:57
a ja robie dobre pierogi. ale lepsze pierogi robi mój tata. jak jest po 5 piwach 😉
20.06.2010 21:42:48
soonia_p o godzinie 21:34 napisała:
soonia_p 20.06.2010 21:34:12 ja też jeszcze nigdy nie kupiłam jedzenia w jadłodajni na markecie. zniechęca mnie świadomość “trzeciego życia kurczaka”.

Soonia mnie wyprzedziła.

20.06.2010 21:48:52
soonia_p o godzinie 21:34 napisała:
ja też jeszcze nigdy nie kupiłam jedzenia w jadłodajni na markecie. zniechęca mnie świadomość “trzeciego życia kurczaka”.

ja też nie jadłam.


20.06.2010 21:52:18
pfffuuu, Brazylia rozniosła Słoniki, druga połowa super!

rev, venue?
20.06.2010 21:53:14
ajkju
to, że lubię fast-foody, nie oznacza, że nie umiem gotować. no kobieto:)
a krewety takie se. nie będą moją miłością. no jak robaki, nawet chrzęszczą w zębach.

4
ja uwielbiam szpinak i wszystko, co ze szpinakiem.
20.06.2010 21:53:22
capri,
no ja nie wiem 🙂 miałam to na testach. to skreśliłam v i napisałam conference room 🙂 😉
20.06.2010 21:54:45
soonia_p o godzinie 21:53 napisała:
ja uwielbiam szpinak i wszystko, co ze szpinakiem.



mhhh, ja też:)
20.06.2010 21:58:17
“współczesne kobiety nie potrafią gotować”- potrafią i może nie tak dobrze jak nasze babcie ale coś tam potrafią……

“a współcześni mężczyźni nie zawsze mają czas”- im przeważnie się nie chce a brak czasu jest tylko wymówką…

Generalnie to nie kupuje jedzenia w jadłodajniach i innych tego typu…bo jak sobie tylko pomyśle co jest w tym jedzeniu to robi mi się niedobrze….

Jestem za tym żeby jeść to co samemu się zrobi bo przynajmniej wiem co jem
20.06.2010 21:58:54
rev,
aha, to daj znać jak już będziesz wiedziała, czy chodziło o to:) swoją drogą nie lubiłam tego typu zadań na praktycznym, znasz x synonimów ale trzeba wpisać to jedno jedyne jakie sobie założyli

nie zdziwię się jak padnie i czwarta brama
20.06.2010 22:02:48
capri,
jak się dowiem to ok 🙂
20.06.2010 22:23:16
Ale się zrobił syf, Robinho powinien dostać Oscara za te konwulsje, Kaki szkoda ale to lepiej dla Portugalii:)

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/ms-2010-rpa/ms-wielkiego-francuskiego-skandalu-ciag-dalszy-pil,1,3300867,wiadomosc.html
przykro to czytać, Francjo!…

rev,
a co za testy masz? na uczelni ?
20.06.2010 22:24:40
Umim bigos i rosół bez kostek, mimo to wolę zupy swojej mamy i teściowej, swoje muszę jeszcze dopracować, ale flaków robić nie zamierzam, bo nie mam dla kogo (tak samo, jak wątróbki, na szczęście :)). Zważywszy na niespełna roczny staż w gotowaniu (tak, wiem, nasze babcie to już w wieku 10 lat umiały obiad upichcić), jestem z siebie w miarę zadowolona, ale najbardziej dumna byłam z pierwszych w swoim życiu schabowych – nadziwić się sobie nie mogłam, że wreszcie zmusiłam się do wzięcia w palce surowego mięsa (i jeszcze stłuczenia go!) i nawet mi niedobrze nie było 😉 Jaką to presję potrafi nieświadomie wywrzeć mężczyzna, który po powrocie z pracy chce zjeść domowy obiad… 🙂
Naukę lepienia pierogów zamierzam pobrać w te wakacje u babci, podobnie jak robienia przetworów na zimę i przezajebistej pieczeni.
20.06.2010 22:25:26
capri_ltd o godzinie 22:23 napisała:
Ale się zrobił syf, Robinho powinien dostać Oscara za te konwulsje, Kaki szkoda ale to lepiej dla Portugalii:) rev, a co za testy masz? na uczelni ?

No, Kaki szkoda.
Nie, to były testy wstępne do pracy. Pierwszy etap rekrutacji

20.06.2010 22:25:51
capri_ltd o godzinie 21:58 napisała:
swoją drogą nie lubiłam tego typu zadań na praktycznym, znasz x synonimów ale trzeba wpisać to jedno jedyne jakie sobie założyli

A ja lubiłam, bo to jak rozwiązywanie krzyżówek.


20.06.2010 22:28:00
mam problem z sondą. nie ma nic między drogimi knajpami a tanimi knajpami. no a jak ja jem np. we włoskich knajpach, które nie są strasznie drogie ani bardzo tanie, to co mam zaznaczyć?
20.06.2010 22:29:17
m.matylda o godzinie 22:28 napisała:
mam problem z sondą. nie ma nic między drogimi knajpami a tanimi knajpami. no a jak ja jem np. we włoskich knajpach, które nie są strasznie drogie ani bardzo tanie, to co mam zaznaczyć?

no tak, nie ma też “jem za średnią krajową” 🙂
20.06.2010 22:30:33
Nie, nie kupuję tego jedzenia i cieszę się, że nie muszę – zakładam, że kupują w takich miejscach ci, którzy naprawdę nie ma ją czasu głosować. Mam tylko nadzieję, że nie karmią tym swoich dzieci.
20.06.2010 22:31:05
cantaloop o godzinie 22:30 napisała:
Nie, nie kupuję tego jedzenia i cieszę się, że nie muszę – zakładam, że kupują w takich miejscach ci, którzy naprawdę nie ma ją czasu głosować. Mam tylko nadzieję, że nie karmią tym swoich dzieci.

głosować … 🙂

20.06.2010 22:31:20
Kurna, nie głosować, tylko gotować.
20.06.2010 22:32:20
rev,
to przez to, że dziś zamiast gotować, głosowałam 😉
20.06.2010 22:32:42
canta,
wiem wiem 🙂
20.06.2010 22:33:12
m.matylda o godzinie 22:28 napisała:
mam problem z sondą. nie ma nic między drogimi knajpami a tanimi knajpami. no a jak ja jem np. we włoskich knajpach, które nie są strasznie drogie ani bardzo tanie, to co mam zaznaczyć?

Ja zaznaczyłam “drogie restauracje”, bo nie było innej opcji.


20.06.2010 22:34:05
reverof o godzinie 22:29 napisała:
m.matylda o godzinie 22:28 napisała:mam problem z sondą. nie ma nic między drogimi knajpami a tanimi knajpami. no a jak ja jem np. we włoskich knajpach, które nie są strasznie drogie ani bardzo tanie, to co mam zaznaczyć? no tak, nie ma też “jem za średnią krajową” 🙂


no te to są strasznie drogie, mówię, że nie ma fajnych włoskich knajp w sondzie:(
20.06.2010 22:37:05
Brazylia dokonała egzekucji.
20.06.2010 22:38:24
A ugotować umiem i pierogi i bigos i rosół, flaków nie, bo nie jem, ale serdecznie i z całej duszy nienawidzę gotowania.
20.06.2010 22:40:16
rev,
ciekawe czy docenią takie sprytne obejście sytuacji, powinni:)
20.06.2010 22:41:25
capri,
docenili 🙂 test był też z excela i power pointa.
fin
20.06.2010 22:53:38
W końcu nie oddałom głosu w sondzie. Przepraszam, nie dałom rady, jeden wcześniejszy x już dość rozterek na dziś wywołał. Poza tym nie jem w supermarketach, bo te miejsca z garmażem są zwykle tak obrzydliwe, że się odechciewa.
20.06.2010 22:55:53
Borze, nie odświeża mi się blog, byle dotrwać do nowej odsłony.
20.06.2010 22:57:01
sprzeciw! ja jestem współczesną obietą i gotować umiem! 🙂
20.06.2010 22:57:27
kobietą*
20.06.2010 23:22:10
Nie głosowałom w sondzie, bo nie jom w takich miejscach, chociaż widuję tam ludzi; lubię gotować, kocham swoje pierogi z kurkami, a flaki, rosoły, bigosy robię bez problemu.
21.06.2010 00:09:59
idę spać. robię zajebiaszcze sajgąki, czili ką karne, fajitas, plus mjelone, schabowe, rosół, spaghetti. gyros i pewnie jeszcze insze cuda. a w tygodniu dostanę boski przepis na boski sos śmietanowo szpinakowy:)
21.06.2010 00:10:43
i branotz.
21.06.2010 07:44:41
Bry. Śpicie? 🙂
21.06.2010 08:15:09
bry pode
nie śpię 🙂
21.06.2010 08:21:29
qwerty,
hello, już mi tu z samotności zaczęło być zimno.
21.06.2010 08:32:33
pode
jak to zimno? lato przecież:)
21.06.2010 08:52:07
qwerty,
ale jakieś chłodne to lato u mnie 🙂
21.06.2010 08:57:47
pode
chłodne ale wczoraj na tvn widziałem zapowiedź upalnego lata. aż się cieszę.
21.06.2010 09:09:02
heloł heloł
21.06.2010 09:10:09
cześć ranger
nawijaj jak tam twoje zakochanie?
21.06.2010 09:10:59
flaki śmierdzom
21.06.2010 09:15:18
qwe
zamilcz;) to jeszcze nie zakochanie. only chemia

e co ja miałą wczoraj za wieczór. borze.
21.06.2010 09:19:35
ranger
opowiadaj, co się działo?
21.06.2010 09:22:11
qwe
nie ogarniam jeszcze, ale poznałam dwóch fantastycznych gejów i jednego geja zamulonego, a w knajpie barman miał focha i stwierdził, że nie chce mu się nas obsługiwać:)
21.06.2010 09:24:36
ranger
ja pierdole.! też nie wiem co innego mógłbym napisać
21.06.2010 09:26:38
qwe
co że co? fantastyczne chłopaki.
21.06.2010 09:28:36
ranger
no ten tego barmana. wkurwiający. a chłopaki jak mówisz że ok to ok
21.06.2010 09:29:14
rendż,
to widzę, że wesoło było 🙂
21.06.2010 09:30:41
qwe
no barman był niesamowity. powiedział, że nie ma kawy i przyniósł herbatę, zamiast malionowego soku dostałam z ponoć brzoskwiniowym, a potem odmówił współpracy, heh a trzy podejścia były:)
21.06.2010 09:31:01
popęs
bardzo:)
21.06.2010 09:32:01
ranger
napisz gdzie nie chodzić.
21.06.2010 09:32:46
qwe
versalka-sopot
21.06.2010 09:33:54
cześć po.po
gdzie można obejrzeć akty co miały powstać na zamówienie?
21.06.2010 09:36:02
ranger
co on Ci podał z brzoskwiniowym?
21.06.2010 09:37:58
qwertyura o godzinie 09:36 napisał:
ranger co on Ci podał z brzoskwiniowym?


piwo:))
21.06.2010 09:39:49
qwerty,
akty na razie zawieszone.

rendż,
piwo z brzoskwiniowym? To tak się da?
21.06.2010 09:40:16
ranger
to smakowało jak zepsute
21.06.2010 09:41:54
po.poludnie o godzinie 09:39 napisała:
rendż, piwo z brzoskwiniowym? To tak się da?


pierwszy raz mi się zdarzyło 🙂
ja mu mówię, że nie widzę soku w tym piwie, na co ą mnie opeer, że sok jest tylko brzoskwinia i ą tak poleca. normalnie bałam się potę odzywać. jak jakieś mamy cię:)
21.06.2010 09:43:59
rendż,
no to miło. A smakowało jak?
21.06.2010 09:47:39
popo
tak wse:)
21.06.2010 09:49:14
sę idę. paa
21.06.2010 09:56:26
pa 🙂
21.06.2010 10:37:05
Bry, ludzie.
21.06.2010 10:44:56
bry canta
21.06.2010 11:16:48
ankieta wypełniona, kolejny obywatelski obowiązek spełniony.
21.06.2010 11:37:01
mhmm. co za piękny poranek
21.06.2010 11:58:18
fajny tekst z filmu:
“Ponieważ szatana nie ma w kostce do gry, jest w każdym z nas.
Jest tutaj.
W waszych sercach.
To on sprawia, że nie chcemy iść do pracy, ćwiczyć i mówić prawdę.
To ona sprawia, że chcemy imprezować i uprawiać seks ze sobą całą noc.
To ten mały głos w waszych głowach, który mówi:
Pieprzę cię, ludziom, których nienawidzicie.”
21.06.2010 11:59:52
qwerty,
Tenacious D – Pick of destiny? :>
21.06.2010 12:01:26
po.po
tak, tam jest mnóstwo dobrych tekstów : >
21.06.2010 12:08:02
qwerty,
i Dio tam jest…:(
21.06.2010 12:12:38
po.po
zaśpiewał nawet, który moment z filmu Ci się najbardziej podobał?
21.06.2010 12:19:53
qwertyura o godzinie 11:58 napisał:
To ona sprawia, że chcemy imprezować i uprawiać seks ze sobą całą noc.

Nie wiem co jest złego w imprezowaniu i seksie przez całą noc.

21.06.2010 12:22:56
qwerty,
sam początek i sam koniec. Są najbardziej charakterystyczne. A Tobie?
21.06.2010 12:22:56
isa bry
nic złego nie ma w tym. samo dobre
21.06.2010 12:23:47
po.po
mnie rozwalił kawałek jak JB najadł się grzybków.
21.06.2010 12:26:11
qwerty,
eee, akurat ten fragment misie mało podoba.
21.06.2010 12:34:37
po.po
tak na serio to sen JB w samochodzie był najlepszy
21.06.2010 12:43:35
qwerty,
no, to jest piękne 🙂 ale strasznie dawno ten film oglądałam.
21.06.2010 12:47:05
Ciekawe gdzie się podziewa Sam.
21.06.2010 12:48:54
isa,
Ty jeszcze tutaj??:)
21.06.2010 12:57:23
wiem, wiem, głupie pytanie:)
21.06.2010 14:32:38
Analizując menu w jakiejś jadłodajni zwykle pytam czy danie jest sporządzone przez nich samych, czy też mają gotowca, którego odgrzewają. Drugi wariant odwodzi mnie od zamówienia.

Zastanawiałam się kiedyś nad żywotem kucharzy i ich zdrowiem:
– Nigella Lawson, która wcina smażony boczek o czwartej nad ranem prosto z lodówki. Sama kucharka jest ładna, powabna i rumiana, chociaż może to tylko charakteryzacja. Ale ma brzuszek jak pierożek, w którym nie wiadomo ile złogów się kryje. Póki co jest młoda, okaże się potem.
– Julia Child, która zmarła w wieku 92 lat. Jej długowieczność mogłaby być reklamą jej kuchni, gdyby nie to, że zmarła na niewydolność nerek. Winę upatruję tu jednak w pogorszeniu się jakości produktów, które za czasów jej młodości były zapewne o niebo lepsze.
– Maciej Kuroń – tłuste, ciężkostrawne, niewydolnościowo-krążeniowe jedzenie. Bleh.
– Pascal – może i dobrze gotuje, ale słuchanie go mnie męczy.
Reszty nie oglądam, bo wolę sama gotować.
21.06.2010 14:51:32
Portugaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaal!!!!:)))) mówiłam, wierzyłam! jeeeeee!!!!
21.06.2010 15:54:59
cap,
wzorowa rzeźnia. Bez cienia litości, wreszcie wyrazisty mecz.
21.06.2010 16:04:17
canta,
bez cienia litości…oby się nie spełniło kiedy już Koreańczycy wrócą do domu
Portugalia grała jak za swoich najlepszych występów, moja druga wielka miłość, tuż za Francją, po meczu musiałam wziąć prysznic, takie emocje:) jeśli tak zagrają w piątek z Brazylią to ich pozamiatają, najpiękniejszy mecz drużyny europejskiej póki co
21.06.2010 16:21:59
Pierogi jak najbardziej robić umiem. Bigosu, flaków nie lubię, nie jem, nie gotuję. Rosół to przeważnie spieprzam, więc też się na niego zbyt często nie porywam, a z gotowych dań kupuję tylko lasagne mmmmmm uwielbiam ją. W Lidlu kupuję. Albo ewentualnie jakieś warzywa na patelnię.
21.06.2010 16:24:13
m.matylda o godzinie 12:57 napisała:
wiem, wiem, głupie pytanie:)

Wcale nie, teraz to może być w każdym momencie.

21.06.2010 16:33:52
biedni Koreańczycy. jak oni teraz do domu wrócą…
21.06.2010 16:34:30
isabell1976 o godzinie 16:24 napisała:
m.matylda o godzinie 12:57 napisała:wiem, wiem, głupie pytanie:) Wcale nie, teraz to może być w każdym momencie.


isa, jejku, jejku. szybkiego zobaczenia maleństwa zatem:)
21.06.2010 16:37:33
isabell1976 o godzinie 16:24 napisała:
Wcale nie, teraz to może być w każdym momencie.

Czy Ty nam tu zdążysz napisać jakieś krótkie “jadę do szpitala”?

21.06.2010 16:46:55
capri_ltd o godzinie 16:04 napisała:
najpiękniejszy mecz drużyny europejskiej póki co


nom, na tle tych wszystkich nieudaczników wypadli nadzwyczaj imponująco. Umówmy się, że wygrać z Koreą żadna sztuka, jednak były już sesnacyjki na tym mundialu, więc ostatecznie buzi dla Portugalii.


21.06.2010 16:48:38
Isa zamilkła, może właśnie pojechała?? Teraz będą nerwy, jak się nie będzie regularnie meldować. Za chwilę kolejne kominkowe dziecko pojawi się na świecie, czy nie wzruszające? A stary terminu nie pilnuje i cięcie pępowiny gotów przegapić.
21.06.2010 16:49:25
ajkjuponinzejzera o godzinie 16:37 napisała:
Czy Ty nam tu zdążysz napisać jakieś krótkie “jadę do szpitala”?

Pewnie, żebyście kciuki trzymali za mnie.

21.06.2010 16:55:38
cantaloop o godzinie 16:46 napisała:
Umówmy się, że wygrać z Koreą żadna sztuka


Brazylii tak łatwo z nimi nie poszło
21.06.2010 16:55:48
isa,
no właśnie przed chwilą już trzymałam…
21.06.2010 16:57:32
cap,
to chyba raczej o formie Brazylii świadczyło, zresztą Portugalią dopiero przy tym meczu się zachwyciłam. No ale będę wiernie Brazylii kibicować, serce rozdarte…
21.06.2010 17:09:44
KOMINEK w notce napisał:
W sumie to jestem ciekaw, jakie byłyby wyniki ankiety, gdybym zapytał, kto z was potrafi zrobić flaki, pierogi, bigos albo rosół (bez kostek).


..u mnie kiepsko z gotowaniem…, ale wciąż się uczę 😉

21.06.2010 17:15:28
cantaloop o godzinie 16:57 napisała:
to chyba raczej o formie Brazylii świadczyło


po części na pewno tak, ale jednego gola też Korei oddali, choć czytam na różnych forach, że Brazylia grała politycznie…
ja na pewno za Portugalią, serce miałam rozdarte w półfinale 2006, kiedy grali z Francją:)
21.06.2010 17:26:17
ciap,
a potem… Argentyna! Wczoraj już po ogłoszeniu wyników wyborów pomyślałam – przesz jest mundial, jak można w środek mundialu z wyborami włazić 😉
21.06.2010 17:33:08
canta,
Argentyna, zobaczymy co jeszcze pokaże Urugwaj z Forlanem, no będzie na co patrzeć, ciekawe czy Angole się odbiją, nie kibicuję im jakby co, ciekawa jestem Niemców, na Francję nie ma już co liczyć, powinni zrobić spore porządki u samych korzeni bo tam zgnilizna zapanowała straszna
a wybory, masz rację, zagłosowałam między jednym meczem a drugim, zerknęłam do studia wyborczego i tyle, trudno;)
21.06.2010 17:37:12
uuuuu, piękny gol

jak się zaczną dogrywki to będą widowiska
21.06.2010 18:57:40
21.06.2010 19:50:49
tak se myślę, po meczu Portugalii z Koreą Płn., że takie państwa, jak Korea, nie powinny startować na Mundialu – przesz chłopaków zabiją lub do ciężkich robót wezmą po powrocie, podobno kilku piłkarzy z pierwszego składu uciekło i dlatego taki wynik był;

normalnie truskawy z bananem + jogurcik = orgasmus
21.06.2010 19:56:38
Ja muszę do sklepu. Nie mam chleba. Ani kromki. Ani wasy nie mam! A w lodówce tyle do chleba.. to jest coś niezrozumiałego. jak jest chleb to nie ma nic do chleba a jak jest dużo do chleba to nie ma chleba. jak to wytłumaczyć?
21.06.2010 19:57:19
Tfu. Jedzenie supermarketowe jest obleśne. Resztki wciąż odgrzewane i doprawiane by jakoś smakowały. Jeżeli chodzi o kostki rosołowe to można się bez nich obejść, ale w zamian za to potrzebuję innych przypraw np lubczyku (z jego korzenia robi się magii) czy czubrycy zielonej. Moim zdaniem najgorsze nie jest to, że bez magicznej kosteczki ludzie nie umieją się obejść, tak jak robi Babcia Kominkowa, ale że mają zerową wiedzę o gotowaniu i nie wiedzą na przykład, że pieczarki się obiera, co to jest blanszowanie, a jak czytają o ucieraniu białka z cukrem to gotują jajko, a później ucierają białko z cukrem (autentyk).
21.06.2010 19:58:22
isu,
a masz kogo do towarzystwa w czasie porodu, czy się połączysz telepatik z nami, a my tu wspólnie bedziem pszeć?
21.06.2010 20:21:11
O widzę, że dziewczyny się piłką interesują. Fajnie 🙂 Za 4 dni Brazylia – Portugalia, będzie się działo. Biorę wuwuzele, robię popcorn i oglądam zaraz czy Hiszpanie się obudzą, bo na razie ładnie klepią, ale efektów nie ma.
21.06.2010 20:25:26
borze, jak ja nie trawię tej jakubiakowej.
21.06.2010 20:32:30
gerdzina,
może to byłoby najlepsze rozwiązanie bo przecież trudno oczekiwać, że na takim turnieju drużyny będą się podkładać z litości, co za ironia, że to był pierwszy mecz transmitowany live w koreańskiej tv

coyote,
oj będzie, dwie Brazylie;) europejska i amerykańska, wierzę w Portugalczyków
21.06.2010 20:42:53
soonia,
prawda, że ciężko ją strawić? Brak słów.
21.06.2010 21:06:16
Witajcie. Czy ktoś mnie tutaj jeszcze pamięta?
21.06.2010 21:07:17
john
to zależy, na kogo głosowałeś.
21.06.2010 21:17:43
o, dżon, gdzie Cię wcięło?
21.06.2010 21:20:05
KOMINEK w notce napisał:
W sumie to jestem ciekaw, jakie byłyby wyniki ankiety, gdybym zapytał, kto z was potrafi zrobić flaki, pierogi, bigos albo rosół (bez kostek).

Kominek, no to nic, tylko zrób ankietę i się przekonasz 🙂

Wypełniłam ankietę, ale właściwie równie dobrze mogła dotyczyć sytuacji rynku skarpetek w urugwaju. staram się trzymać generalnie zasady nr 1: nie jedź na zakupy głodna, bo wykupisz połowę asortymentu i wrócisz spłukana do domu z masą niepotrzebnych ci dziś składników.
21.06.2010 21:43:25
soonia,
Nie głosowałem. Musiałem wyjechać w sprawach służbowych. I tak wiedziałem, jaki będzie wynik 🙂
Chcę ci złożyć spóźnione życzenia urodzinowe. Jeżeli dobrze pamiętam, 16 miało być? Spóźnione, ale pamiętałem. Chyba się liczy? 🙂

Działo się coś ciekawego, gdy mnie nie było? Ranger bardzo tęskniła czy już sobie kogoś na moje miejsce znalazła?
21.06.2010 21:45:07
Welcome senior Welcome, kocham Szpaka:)
21.06.2010 21:45:09
john,
ranger poczuła chemię i odleciała. Jesteś melodią przeszłości, ajm sory.
21.06.2010 21:46:10
john.doe o godzinie 21:43 napisało:
I tak wiedziałem, jaki będzie wynik 🙂


o, to głosuje się po to, żeby wiedzieć, jaki będzie wynik? Interesujące.


21.06.2010 21:49:48
john
13. ale dzięki.
a za niegłosowanie foch.
masz jeszcze szansę się trochę zrehabilitować, jeśli zagłosujesz w drugiej turze. pozwolę ci nawet wybrać, na kogo oddasz głos, byle nie był to kaczyński.
21.06.2010 21:56:29
ml76 o godzinie 21:20 napisała:
nie jedź na zakupy głodna, bo wykupisz połowę asortymentu i wrócisz spłukana do domu z masą niepotrzebnych ci dziś składników.

Aha:-) Gdy jadę głodna, to między słodyczami a chemią, zjadam Snickersa, a w drodze od owoców do kasy wcinam jeszcze banana i popijam kefirem. Potem za te papierki i skórki płacę, ale obiadu już jeść nie muszę. Fantastyczna sprawa.

21.06.2010 21:59:01
ajkjuponinzejzera o godzinie 21:56 napisała:
Gdy jadę głodna, to między słodyczami a chemią, zjadam Snickersa, a w drodze od owoców do kasy wcinam jeszcze banana i popijam kefirem. Potem za te papierki i skórki płacę, ale obiadu już jeść nie muszę. Fantastyczna sprawa.

O to zupełnie jak moje dziecko:)


21.06.2010 21:59:41
gerdzina o godzinie 19:58 napisała:
a masz kogo do towarzystwa w czasie porodu, czy się połączysz telepatik z nami, a my tu wspólnie bedziem pszeć?

Liczę na telepatię:)


21.06.2010 21:59:49
kurczę,a ja nie wiem, czy będę mogła w drugiej turze zagłosować. To sie jakieś zaświadczenie bierze ze swojego urzedu gminy, nie?
21.06.2010 22:00:07
a ja, niestety, jeżdżę na zakupy głodna. i potem się przy kasie dziwię, skąd się wzięło to 500 złotych do zapłaty, skoro przyjechałam tylko po ser i mleko.
21.06.2010 22:02:05
Zeżarło mi komenta. Spróbuję jeszcze raz.

cantaloop o godzinie 21:45 napisała:
john,ranger poczuła chemię i odleciała.

Cieszę się jej szczęściem 🙂

Tam, gdzie byłem, nie mogłem głosować, bez wcześniejszego załatwienia sobie odpowiednich papierków. Nie miałem do tego głowy. Poza tym, czułem, jaki będzie wynik. Mój jeden głos nic by nie zmienił 🙂
Soonia,
wybacz ten 16, oczywiście, że 13 miało być. Szczęśliwa trzynastka…
Postaram się wziąć udział w nastepnym głosowaniu. Dobrze, że chociaż dajesz mi jakikolwiek wybór ;), dałem plamę z tym 16…i z tym niegłosowaniem… Jednym słowem, zachowałem się jak gówniarz 😉


21.06.2010 22:04:28
soon,
dzieki 🙂

isa,
użyjemy mocy 😉
21.06.2010 22:08:14
isabell1976 o godzinie 21:59 napisała:
O to zupełnie jak moje dziecko:)

A niebawem będzie ” O to zupełnie jak moje dzieci” Cudnie:-)
W ogóle to tak, prócz magnesa nie ma też gaci.
21.06.2010 22:46:37
ajkjuponinzejzera o godzinie 21:56 napisała:
Aha:-) Gdy jadę głodna, to między słodyczami a chemią, zjadam Snickersa, a w drodze od owoców do kasy wcinam jeszcze banana i popijam kefirem. Potem za te papierki i skórki płacę, ale obiadu już jeść nie muszę. Fantastyczna sprawa.


Heh, no ja właśnie tego unikam, bo potem faktycznie nie mam ochoty na jedzenie, gdzieś do 22giej. I najadałam się w nocy a potem zasypiałam o 2giej nad ranem a rano nie pamiętam jak dojechałam do pracy. Raz na jakiś czas musi to jednak być, bo pieczone ziemniaki ze śmietanką i dużą ilością pieprzu i soli smakują najlepiej koło północy, na balkonie 🙂 I hamburger z maka też w środku nocy ma super smak. Ale jakiś czas temu wzięłam się za organizację kasy w domu i jak sobie zdałam z tego sprawę, ile wyrzucam (razem z wyrzucanym jedzeniem), to się poważnie za siebie wzięłam. Inna sprawa, że zawsze podziwiałam w tej kwestii małża, on jak jedzie po zakupy z listą, to wraca tylko z tym, co na niej było. Ani jednej rzeczy ponad. Ja nie wiem jak to działa, jakieś niewyobrażalne kompletnie. Sama spędzam w sklepie jakąś godzinę, bo inaczej przecież nie wiedziałabym, co tam nowego i się muszę zastanowić przy niektórych produktach, czy wziąć to co zwykle, czy wypróbować jakieś nowe, a do tego mam jobla na punkcie czytania składników. W ogóle wspólne wyjście z małżem zawsze kończy się sceną przy kasie “ile ja mam na ciebie czekać?!” 🙂 Małż lubi chodzić ze mną tylko po ciuchy, bo akurat przy nim nie mam dylematów, gdy pyta “i jak?” i kompletnie zdaje się na moje zdanie, ale jak on idzie ze mną, to wpuszcza mnie do sklepu, a sam idzie dalej, bo nie ma cierpliwości do mojej przywieszakowej filozofii 🙂 zakupy to w ogóle temat rzeka.
A poza tym, to i tak wszystko zależy od dnia, nastroju i kasy. Wiadomo 🙂
21.06.2010 22:50:28
Haluu? O zakupach? Borze, najokropniejsze jest kupowanie butów. To musi być spontaniczne, inaczej one się przede mną chowają i dupa.
21.06.2010 22:56:14
cantaloop o godzinie 22:50 napisała:
Borze, najokropniejsze jest kupowanie butów. To musi być spontaniczne, inaczej one się przede mną chowają i dupa.


A to każda kobieta chyba tak ma. Nie wiem jak to działa, ale jak nie szukam, to widzę masę fajnych butów. Naprawdę. Widzę je. Nawet czasami przymierzę. Jak już po nie idę. Zapomnij. Nie ma, nie było i w ogóle to chyba urojenia były, albo mi się śniło 🙂
21.06.2010 23:19:59
No więc właśnie, one nas sabotują.
22.06.2010 08:53:39
Pomór? Halo, gdzie jesteście? Już prawie dziewiąta!
22.06.2010 08:56:24
helą. byłą w teatrze znów wczoraj.
22.06.2010 08:57:22
helą rangeru,
a na czym?
22.06.2010 09:01:19
22.06.2010 09:02:53
bry
22.06.2010 09:03:04
rangerstranger o godzinie 09:01 napisała:
dżą wrócił na amę?

Nie mam pojęcia, mam ostatnio duże zaległości 🙂

22.06.2010 09:04:09
Bry qwerty.

ranger,
wygląda bardzo fajnie, niezłe widowisko musiało być 🙂
22.06.2010 09:04:23
pode
ja tyż, mam niedosen i niedopoczynek.
22.06.2010 09:06:27
pode
widowisko zajebiste, miałam świetne miejsca, bo dostałą viposkie bilety, ale poziom publiczności żenujący, obok facet spał (nie wiem jak można spać choćby ze względu na hałas) o ubiorze już nie wspomnę. wolę jednak na normalne spektakle bez elity łazić.
22.06.2010 09:08:01
O,już jesteście? Jak się spało? Mnie wyśmienicie 🙂
ranger,
No moja panno, słyszałem, że ktoś mi tu rogi przyprawia. Cholera jasna. Muszę jakąś inwigilację zastosować na czas mojej nieobecności.
22.06.2010 09:09:16
dżą
no znalazł się jedę odważny amator rangerów. bry:) jak chaupa i coty?
22.06.2010 09:11:43

rangerstranger o godzinie 09:09 napisała:
dżą no znalazł się jedę odważny amator rangerów.

jak to, cholera, jeden? A ja, to kij?
22.06.2010 09:13:41
no, ja też tu jestem
22.06.2010 09:14:31
dżą
a Ty się zgubiłeś gdzieś w cyberprzestrzeni. szukałą za wyrę, pod szafą, nawet w szufladach.
22.06.2010 09:21:12
Chałupa w opłakanym stanie. Jak po przejściu bomby.
A ja musiałem przeprowadzić poważną rozmowę z moją kotką:

– Fifcia, przyznaj się, gdzieś była, łobuzie!
– Mrrraauuu, mrrraauuu…
– Martwiłem się o ciebie. Ponad tydzień cię nie było podczas wielkiej wody!
– Mrrraauuu, mrrraauuu…
– Fifa, przyznaj się, polazłaś gdzieś na randez vous, tak?
– Mrrraauuu, mrrraauuu…
– Jednym słowem, gziłaś się przez ten cały czas, podczas gdy ja włosy sobie z głowy rwałem zamartwiając się o ciebie?!
(I teraz już nawet ranger mnie nie będzie chciała)
– Mrau.
– Aha, to wszystko jasne. Masz tygodniowy szlaban na wyjścia z domu.

Popatrzyła na mnie i noskiem dotknęła mój nos 🙂
– Mrau.
22.06.2010 09:24:43
ranger,
tak to jest z tymi elytami… Właśnie, ranger, coś mi się o uszy obiło, żeś pochłonięta romansami 🙂
22.06.2010 09:25:19
Cześć qwe,
Musimy się ostro wziąć za te baby, bo jak tak dalej pójdzie, to marny nasz los, mówię ci.
Jak tam te twoje kociska? sztuk 6? Ja nie wiem, jak ty dajesz radę z nimi wszystkimi, ja mam ledwie 2, a już mi włosów siwych i łysej czaszki zdążyły przysporzyć. Sam widzisz, jaką akcję z Fifką miałem…
22.06.2010 09:26:12
john
całe szczęście, że mogłeś taką rozmowę przeprowadzić.
22.06.2010 09:26:16
john,
prawie popłakałam się ze śmiechu, jak wyobraziłam sobie waszą rozmowę 🙂
22.06.2010 09:27:31
podeszwa o godzinie 09:24 napisała:
Właśnie, ranger, coś mi się o uszy obiło, żeś pochłonięta romansami 🙂


tam bez przesady, poczekam trochę z tym romansowaniem. zobaczymy co to będzie.
a elyty w trakcie spektaklu se wychodzą, wchodzą, dobrze, że przez telefą nie gadali.
22.06.2010 09:29:35
moja rozmowa z rychem wygląda tak
-no co chcesz? stęskniłeś się? aha, jeść chcesz.
-miaaaaaaaaauuuu
-poczekaj, ja nic nie jadłam, to ty też wytrzymasz/nie ma żarcia, nie kupilam, idź sobie upoluj coś.

(po czym lecę po karmę dokądkolwiek)
22.06.2010 09:31:05
john
tu laski wszystkie są naszego pana, ja się biorę za laski w fabryce. moje coty są samodzielne i nie muszę się tak mocno nimi zajmować. unijne minimum po piętnaście minut głaskania, świeża woda w poidełku i jedzonko w miskach. nawet kuwety nie muszę sprzątać bo odkąd zamontowałem drzwiczki to sobie wychodzą i załatwiają się w lesie, tam im się dobrze kopie.
22.06.2010 09:33:05
qwe,
No, ale com ołysiał i osiwiał, to moje. Ta menda mnie do grobu wpędzi. Ale i tak jest moim ulubionym kotem 🙂
pode,
Zapewniam cię, że to była bardzo poważna rozmowa. Ja se gadałem a ona się gapiła jak na debila… 🙂
ranger,
Bejbe, dobre zagranie. Poczekaj z tym romansowaniem. Na razie umawiaj się tylko na kawkę. Przecież seks nie jest najważniejszy w życiu. A może jednak? 😉
Eeee, nie jest…. 🙂
Chyba.
22.06.2010 09:34:35
john.doe o godzinie 09:33 napisało:
Bejbe, dobre zagranie. Poczekaj z tym romansowaniem. Na razie umawiaj się tylko na kawkę. Przecież seks nie jest najważniejszy w życiu. A może jednak? 😉 Eeee, nie jest…. 🙂 Chyba.


poczekam, no chyba, że se sam weźmie;) przesz się nie będę szarpać.
22.06.2010 09:38:24
rangerstranger o godzinie 09:34 napisała:
poczekam, no chyba, że se sam weźmie;) przesz się nie będę szarpać.


ranger

no troszkę trzeba, niech sobie żle nie myśli, ale nie za mocno bo się zniechęci
22.06.2010 09:39:17
rangerstranger o godzinie 09:34 napisała:
przesz się nie będę szarpać.

Ale o co się szarpać. Przecież szanować chce, nie?

john,
właśnie ta powaga chwili wzbudziła we mnie nadmierne rozbawienie. Poza tym lubię patrzeć, jak mężczyźni dogadują się ze swoimi kotami, psami etc. Tylko świnki morskie jakoś mnie odstręczają 😉
22.06.2010 09:40:03
qwe
heheh no dobra, to się poszarpię:)
22.06.2010 09:40:05
qwe,
z ust mi to wyjąłes. Z tym szarpaniem.
22.06.2010 09:40:55
Ech, nie ma jak faceci – uwielbiają pozory.
22.06.2010 09:41:35
pode
też racja, szacunek najważniejszy:)
22.06.2010 09:41:56
pode
codziennie gadam z kotami, teraz mają mi bardzo dużo do powiedzenia, przez remonty nie mogą spać w swoich ulubionych miejscach. strasznie się żalą.
22.06.2010 09:43:31
qwe,
Na jakim etapie remontowym jesteś? Jak tam klima? Jest?
22.06.2010 09:43:40
qwertyura o godzinie 09:41 napisał:
strasznie się żalą.

Widzisz, a ja właśnie na takie rozmowy terapeutyczne lubię patrzeć. Żeby zobaczyć jak się z tym swoim pupilkiem mężczyzna dogaduje 🙂 Np. jak uspokaja psa w sylwestra, gdy huk wzbudza ataki paniki a pies sam już nie wie, gdzie ma się schować.

22.06.2010 09:44:28
ranger,
Wlazłem se na ciebie i popatrzyłem.
Na Blipie. I Rycha twojego widziałem. Lubię rudzielców 🙂
22.06.2010 09:45:30
qwe, dżą
borze, czy wy wątpicie w moją umiejętnosć szarpania?:)
22.06.2010 09:46:39
dżą
rychu to szatą, jak jego pani.
22.06.2010 09:47:29
ranger,
Ja nie wątpię. Widziałem cię w akcji 😉
22.06.2010 09:49:02
john.doe o godzinie 09:47 napisało:
Widziałem cię w akcji


jesu! gdzie i kiedy?;)
22.06.2010 09:49:52
ranger
krąży kilka filmów w necie
22.06.2010 09:50:22
rangeru,
Rób śniadanie. Niedługo muszę wyjść i poudawać, że pracuję. I nie wiem, kiedy się spotkamy następnym razem.
Ale i tak będę tęskinił.
22.06.2010 09:50:47
Blip jest przeciążony

Blip bardzo przeprasza, ale nie jest w stanie dostarczyć strony, o którą prosisz. Pozwól mu chwilę odpocząć i spróbuj ponownie.

takie coś dostałem teraz
22.06.2010 09:52:14
qwe
stary zboku.

dżą
nie ma czasu na śniadanie, wypindylą już. buzi buzi.
postaram się przyleźć wieczorę i nadrobić.
22.06.2010 09:53:59
rangeru,
U mnie. Jak mi kopniaka dałaś i kołdrę ściągnęłaś. Rozerwałaś poduszkę. Pamiętasz? Szarpałaś nią, ino pióra fruwały.
No, chyba, że to nie o ten rodzaj szarpania chodzi…to ja już nie wiem. Głupi przecież jestem 🙂
22.06.2010 09:53:59
ml76 o godzinie 22:46 napisała:
Sama spędzam w sklepie jakąś godzinę, bo inaczej przecież nie wiedziałabym, co tam nowego i się muszę zastanowić przy niektórych produktach, czy wziąć to co zwykle, czy wypróbować jakieś nowe, a do tego mam jobla na punkcie czytania składników.

mam tak samo. a mój się wtedy denerwuje i mnie popędza “no weź co miałaś wziąć i chodź już stąd”

ml76 o godzinie 22:46 napisała:
W ogóle wspólne wyjście z małżem zawsze kończy się sceną przy kasie “ile ja mam na ciebie czekać?!”

u mnie sceną ze znaczącym pokazywaniem na wyświetlacz z kwotą.

ml76 o godzinie 22:46 napisała:
ale jak on idzie ze mną, to wpuszcza mnie do sklepu, a sam idzie dalej, bo nie ma cierpliwości do mojej przywieszakowej filozofii

mój wchodzi ze mną, bo ja chcę mu się w przymierzanych ciuchach pokazać, żeby ocenił. ale i tak prawie zawsze kończy się tym “i jak w tym?” “normalnie”, po chwili “a w tym?” “też dobrze”, “a lepiej w tym czy w tym?” “w obu dobrze”, “no ale w którym lepiej” “o jezu, tak samo, weź się w końcu zdecyduj i chodź”

cantaloop o godzinie 22:50 napisała:
Borze, najokropniejsze jest kupowanie butów

spodni. nie cierpię kupować spodni, bo nie cierpię się ciągle rozbierać i ubierać i rozbierać i ubierać i męczy mnie to i robi mi się gorąco. w sumie to się tyczy nie tylko spodni, ale też innych ciuchów, do których przymierzenia muszę ściągać z siebie kilka innych, w których przyszłam, szczególnie zimą.

22.06.2010 09:56:02
nie cierpię zakupów.
22.06.2010 09:56:33
john.doe o godzinie 09:53 napisało:
rangeru, U mnie. Jak mi kopniaka dałaś i kołdrę ściągnęłaś. Rozerwałaś poduszkę. Pamiętasz? Szarpałaś nią, ino pióra fruwały. No, chyba, że to nie o ten rodzaj szarpania chodzi…to ja już nie wiem. Głupi przecież jestem 🙂


jo faktycznie. przepraszam za moje zachowanie, chłopak z trzepaka a nie dama. cusz.
22.06.2010 09:58:27
rang,
Miłego dnia!
22.06.2010 09:59:59
Lubię robić zakupy. Szczególnie, gdy mogę się pochwalić moją złotą kartą kredytową. Wtedy wszystkim szczęka opada. To taki fajny widok.
22.06.2010 10:04:49
soonia
to moje rzycie. codziennie w fabryce to widzę. a najgorsze jak o zdanie mnie taka przymierzająca zapyta. jak powiedzieć? jesteś pasztetę? czy ładnie skłamać? albo zagadywanki w dupę uprzejme mężusiów co przyszli niby do pomocy. albo babcia sponsor, co ma prawo wypowiedzenia się na temat. zajebioza entej potęgi.
22.06.2010 10:05:34
m.matylda o godzinie 09:56 napisała:
nie cierpię zakupów.

ja też. dlatego czasem robię przez net.
ale ciuchów i butów nie, po te muszę jechać do sklepu, ale za tym też nie przepadam, jeśli jadę po coś konkretnego, bo tego akurat potrzebuję. wtedy nigdy nie ma tego, co chcę właśnie takiego, jak chcę.
choć ostatnio udało mi się kupić buty, które spodobały mi się od razu, jak je zobaczyłam, ale to było po tygodniu szukania i po odwiedzeniu wielu sklepów, w których, oczywiście, nie było takich, jakie sobie umyśliłam.

22.06.2010 10:09:01
qwertyura o godzinie 10:04 napisał:
sooniato moje rzycie. codziennie w fabryce to widzę. a najgorsze jak o zdanie mnie taka przymierzająca zapyta. jak powiedzieć? jesteś pasztetę? czy ładnie skłamać?

Rób to, co ja przez całe życie. Kłam.
One będą zadowolone, a i ty problemu się pozbędziesz. Kupią i szybciej ci z oczu zejdą. Gorzej z wyrzutami sumienia. Ale w końcu, co cię obchodzi jakiś pasztet…
22.06.2010 10:16:56
qwerty
ja nie pytam o zdanie sprzedawców, bo nie ufam, że odpowiedzą mi szczerze.
dlatego zabieram męża, bo na jego szczerość mogę liczyć. bo, mimo tego, co pisałam wyżej, on bywa pomocny. bo jeśli w czymś mi źle, to na moje “i jak?”, odpowiada “tragicznie”. i wtedy wiem, że to mogę już odłożyć i nie brać pod uwagę przy podejmowaniu decyzji.
22.06.2010 10:39:24
soonia
nasz pan opisał kiedyś sprzedawców bardzo trafnie. leniwi, niegrzeczni, itd. wszystko prawda. a zakupy są męczące, nudne dla osób kupujących a nudniejsze dla osób towarzyszących. jest wszystkiego od ciężkiego chuja ale jak się chce coś wybrać to nie ma. uroki wolnego rynku.
22.06.2010 11:10:33
podeszwa o godzinie 09:26 napisała:
john, prawie popłakałam się ze śmiechu, jak wyobraziłam sobie waszą rozmowę 🙂

a ja pomyślałam “co za debil”.


22.06.2010 11:13:08
mnie też średnio śmieszą rozmowy ze zwierzętami. no ale jakaś dziwna jestem.
22.06.2010 11:14:03
już czas na kawkę. kto chętny? zapraszam : )
22.06.2010 11:16:34
matylda,
no co ty. jesteś normalna. jak ja :> też nie lubię zakupów.
22.06.2010 11:18:03
A ja niestety kocham zakupy. Tylko nie lubię przymierzalni z mega-jaskrawymi świetlówkami w których się wygląda 20 lat starzej.
22.06.2010 11:27:04
ias
a ja aż się kruwa przestraszyłem, że na końcu twojego pisania zobaczę informację, że już jedziesz 🙂
22.06.2010 12:35:50
Bry.
22.06.2010 12:39:50
Bardzo podoba mi się wypięcie na Napieralskiego w wykonaniu PO. Trochę zonk, bo kogo tu kokietować. No, ale lewicowy Kaczyński przyjmie, co dadzą.
Komedia, komedia.
Pałac Prezydencki – przechowalnia.
http://wybory.gazeta.pl/wybory/1,106728,8045823,Marta_Kaczynska_i_Marcin_Dubieniecki_nocuja_w_Palacu.html

nie podoba mi się to. Uczestniczą w kampanii wyborczej stryja, on powinien zapewnić im nocleg. Co za towarzystwo.
22.06.2010 13:10:37
mimo tego, że głosowałam na Napieralskiego, sama wybiorę sobie kandydata w drugiej turze. nie potrzebuję pomocy.
22.06.2010 13:22:00
matylda
ja też nie. nieważne, kogo poprze napieralski, ja i tak zagłosuję na komora.
22.06.2010 13:25:13
soonia, i nadal będziemy w tej samej bandzie:)
22.06.2010 13:27:21
matylda
jeśli się kiedyś rozwiodę, to wyjdę za ciebie. będziemy tworzyć zgodne stadło:)
22.06.2010 13:34:35
soonia,
musisz się spieszyć, żeby Ci mnie nikt sprzed nosa nie sprzątnął;)
22.06.2010 13:38:40
matylda
hmm… jakby ci to delikatnie powiedzieć… myślę, że mam sporo czasu;)
22.06.2010 13:42:37
sonda wypełniona 🙂
22.06.2010 13:46:08
soonia,
na peeeewno nie masz na myśli tego, że zamążpójście mi nie grozi, na peeewnooo:)
22.06.2010 13:50:03
matylda
broń borze:)
22.06.2010 14:05:42
soonia,
to znaczy, że nie jesteś w bandzie z moim tatusiem:) on mówi, że mój mąż lekko mieć nie będzie:)
22.06.2010 14:32:48
matylda,
wierzysz w to, że będziesz jeszcze miała męża?
22.06.2010 14:43:48
rev,
w sumie to nie jest kwestia wiary tylko chęci. a już na pewno nie mojego starego wyglądu;)
22.06.2010 14:48:19
matylda,
przecież ty staro nie wyglądasz, kobieto. Mogę rzucić zaklęcie, takie jak na dziecko sooni, to z pewnością wyjdziesz za mąż. Chcesz?
22.06.2010 14:51:07
A ja to na wyborach byłam o 7:18 rano. Jeśli chodzi o gotowanie, to wymienione przez Kominka potrawy są akurat proste do bardzo proste do wykonania, jedynie niektóre pracochłonne bardzo. Do mega pracochłonnych zaliczam pierogi i tylko dlatego ich nie robię osobiście. Pozdrawiam
22.06.2010 14:56:20
matylda,
bo wiesz, ja już straciłam nadzieję,. że spotkam normalnego, fajnego, przystojnego mężczyznę, dla którego stracę głowę i czucie w kolanach. tak tylko pytałam. wyglądasz b.dobrze 🙂
22.06.2010 15:14:44
cantaloop o godzinie 14:48 napisała:
przecież ty staro nie wyglądasz, kobieto.


reverof o godzinie 14:56 napisała:
wyglądasz b.dobrze 🙂


to taki wypominek był do rev, która powiedziała, że w moim wieku będzie wyglądała młodziej;)

canta,
a jakie zaklęcie rzuciłaś na synka sooni?
sama jestem ciekawa czy wyjdę za mąż kiedyś:)
22.06.2010 15:16:05
matylda,
ja już starzej od ciebie wyglądam mimo, żem młodsza więc wiesz.

22.06.2010 15:20:42
rev,
jak będziesz się zbliżać do trzydziestki poczujesz się młodziej:)

stara jestem jak świat. na tym koncercie byłam metro od Eddiego:)
http://www.youtube.com/watch?v=CCV_lx6YSI4&feature=related
22.06.2010 15:25:48
matylda,
wiem, załapałam.
A zaklęcie rzucam skuteczne 😉
22.06.2010 15:27:11
canta,
myślę, że obejdzie się bez zaklęć:)
a jak nie, zgłoszę się za 10 lat:)
22.06.2010 15:29:21
matylda,
wtedy moje zaklęcie będzie stare i tylko starego męża będę mogła ci zagwarantować 😉
22.06.2010 15:31:28
canta,
o kurcze. to ja to przemyślę.
ale prawda, że im dłużej człowiek sam mieszka tym trudniej zrobić komuś miejsce w szafie, nie?
22.06.2010 15:32:17
matylda,
to kupisz drugą szafę. ewentualnie większą 😉
22.06.2010 15:36:03
matylda,
podobno. Tym bardziej, ze kobieta ma zawsze, ale zawsze za małą szafę.
22.06.2010 15:36:09
cantaloop o godzinie 14:48 napisała:
Mogę rzucić zaklęcie, takie jak na dziecko sooni

ale już mu przeszło. jak rzucisz dające męża zaklęcie na matyldę, to ten mąż się z nią po tygodniu rozwiedzie.

22.06.2010 15:36:56
wiedźmy, nie chcę zaklęć:) dam radę sama:)

22.06.2010 15:39:06
soonia,
wybacz, ale ja gwarantuję tylko ślub, o utrzymanie przy sobie małżonka musi się postarać panna młoda.
22.06.2010 15:56:39
canta,
dobrze, że nie o utrzymanie małżonka:)
22.06.2010 17:44:33
love gilmore girls
22.06.2010 18:00:26
Adieu Les Bleus, adieu Domenech
22.06.2010 18:15:59
capri,
smakowicie dziś wyglądasz 🙂
22.06.2010 18:25:39
popo,
zaczerwieniłam się po same truskawki;)
22.06.2010 18:30:28
W czwartym pytaniu powinna być też odp. “”Nie jadam w takich miejscach”. Nie wiem czemu, ale po prostu nie lubię. A jeśli chodzi o gotowanie i pieczenie to jestem w tym bardzo dobra, bo moja mama wychowując mnie nastawiła się na “naucz sprzątać, gotować, podejścia do dzieci to znajdzie sobie męża” 😉
22.06.2010 18:36:02
Ale mnie tu dawno nie było.
Czemu jest tak mało ankiet?
22.06.2010 18:54:48
Czy Wy sobie wyobrażacie, że mija miesiąc kominek. in beta? I jak siedzieliśmy na skrzynkach po mineralnej, tak siedzimy, jak piliśmy z musztardówek tak pijemy. Biedny Komi, biedni my.

22.06.2010 19:00:54
Nie mam słów. Już staram się nie pamiętać, że to tymczasowe poletko jest tak niedoskonałe. Byle do lata.
22.06.2010 19:11:18
No ale jak można było, no jak.
Buzi, przyjdę do Was wieczorem, odcisnąć sobie skrzynkę na tyłku.
22.06.2010 19:30:37
Ciekawe kto rzucił klątwę na moją biżuterię, właśnie rozleciał się naszyjnik, a przedtem chyba z 7 par kolczyków(ulubionych).
22.06.2010 19:32:22
eh, ten mundial… może w finale zagra Brazylia z Ghaną?
a na prezydenta faceta, który mówi, że woli woli słuchać bitlesów od u dwa, padłam
22.06.2010 19:33:20
ja zrobięwszystko oprócz flaków bo mi nie smakują po prostu 🙂
A jedzenie najlepsze swoje i tak zawsze było jest i będzie!
22.06.2010 19:42:50
choć rok Chopina, ale se uświadomiłom, że Moniuszko Stasiek, fajne rzeczy tworzył, które nowocześnie całkiem przyzwoicie brzmią i za mną przez cały dzień latają:
http://www.youtube.com/watch?v=heZErfhHzqE&feature=related
22.06.2010 20:33:27
bry, kiedy zlot?
22.06.2010 20:50:38
Nie wiem, ranger, kiedy Wy macie zlot, ale wiem za to, kiedy ja nie mam. Soonia już mnie mailowo o tym nie poinformowała.
22.06.2010 21:01:26
bry
zlot, zlot
22.06.2010 21:07:34
qwe
no zlot zlot, a pewnie, że zlot.
22.06.2010 21:10:26
gdzie,kiedy, co, już?
22.06.2010 21:14:42
qwertyura o godzinie 21:10 napisał:
gdzie,kiedy, co, już?

nie wiadomo.

idę spać, się na 8 rano do dętysty umówiłam, na ósmą kruwa!:/

22.06.2010 21:14:48
Jestem. Ciekawe, co straciłem. Idę poczytać.
22.06.2010 21:22:15
dżą
helą, siadaj na moim krześle.:)
22.06.2010 21:25:12
Obstawiałam 1:1, zobaczymy co ugrają, z pierwszej połowy zapamiętam głownie, że boski Diego ma wnuka z nieformalnego związku córki z kimś o trudno wymawialnym nazwisku oraz, że zażądał w pokoju hotelowym dwóch bidetów i 14 rodzajów sałatek, uwielbiam takich komentatorów pierdołogadaczy…
22.06.2010 21:25:16
Niewiele straciłem.

reverof o godzinie 11:10 napisała:
a ja pomyślałam “co za debil”.

A ja pomyślałem: “Co za…kobieta… wierzy we wszystkie bzdury, które tu wypisuję…” 🙂
22.06.2010 21:26:24
rangerstranger o godzinie 21:22 napisała:
dżą helą, siadaj na moim krześle.:)

Nie idziesz spać? Już miałem ci “dobranoc” rzec.
22.06.2010 21:27:09
Stalą na tvp2! borze, jak ja go kocham.. jest taki piękny. mimo, że dla wielu szpetny. kocham jego głos, akcent :> mrał mrał mrał
22.06.2010 21:28:28
john.doe o godzinie 21:26 napisało:
Nie idziesz spać? Już miałem ci “dobranoc” rzec.


już za momęcik bejbe:) wywalasz mnie?
22.06.2010 21:28:35
john,
błe he he. jasne, jasne. tak se tłumacz 😀
22.06.2010 21:29:15
ciap,
a mnie to czasem drażni, a czasem też zapamiętuję takie “smaczki” i uśmiecham się pod nosem. Kwestia nastroju i… wyniku meczu 😉
22.06.2010 21:29:22
reverof o godzinie 21:28 napisała:
john,błe he he. jasne, jasne. tak se tłumacz 😀

🙂
22.06.2010 21:31:28
canta,
mam dylemat. mecz vs stalą vs nauka. rozumisz.
22.06.2010 21:31:30
I wynik 1:1 będzie jakąś porażką. Nie chcem takiego…
22.06.2010 21:31:39
rangerstranger o godzinie 21:28 napisała:
już za momęcik bejbe:) wywalasz mnie?

Nie, nawet się zmartwiłem, że już idziesz.
Jakby co, to przychodź do mnie spać. Mam ochotę zbezcześcić świątynię twojego ciała 😉
22.06.2010 21:33:06
rev,
ja bym w takiej sytuacji coś zjadła. Człowiek z pustym żołądkiem nie zdoła dokonać słusznego wyboru w obliczu takiego dylematu 🙂
22.06.2010 21:33:56
john.doe o godzinie 21:31 napisało:
Jakby co, to przychodź do mnie spać. Mam ochotę zbezcześcić świątynię twojego ciała 😉


dziś nikt mnie nie zbezcześci, chyba że chcesz bezcześcić zwuoki. chcesz?;)
22.06.2010 21:34:21
cantaloop o godzinie 21:33 napisała:
rev,ja bym w takiej sytuacji coś zjadła. Człowiek z pustym żołądkiem nie zdoła dokonać słusznego wyboru w obliczu takiego dylematu 🙂

canta dobrze prawi. Jak zwykle.
22.06.2010 21:34:52
Notka?
22.06.2010 21:35:37
canta,
nie jestem głodne. chyba jestem chore. ostatnio jem tylko śniadania.
22.06.2010 21:36:57
canta,
ale ja się śmieję, tylko cały czas mi serce krwawi za Francją i tym wszystkim co się tam nawyrabiało, więc tak bez uśmiechu to napisawszy;) mam nadzieję, ze to takie dno, z którego mogą się już tylko odbić.
22.06.2010 21:39:07
cap,
dorośli ludzie zachowują się jak gówniarze, żadnego szacunku do kibiców i to akurat wtedy, kiedy tyle milionów ludzi ich ogląda. Każdy reprezentant Francji powinien dostać chlasta w papulca dla otrzeźwienia. Coś nieprawdopodobnego.
22.06.2010 21:39:42
cap,
zapomniałam znowu pochwalić twój avatar, mniamuśny.
Uwaga! Jeżeli się nie zalogujesz przy Twoim komentarzu pojawi się adres IP.
ZOSTAŃ FANEM
FACEBOOK FANSITE
BLIP
RANKING AKTYWNOŚCI
Oktawia :: 5930
coca.cola :: 5080
rangerstranger :: 4840
Anixa :: 4680
bezsenne_noce :: 4580
qwertyura :: 4570
cantaloop :: 4520
soonia_p :: 4400
john.doe :: 4190
KamilaKatarzyna :: 4110
kuzu_kuzu :: 4080
pusta_butelka :: 4000
jes :: 3940
po.poludnie :: 3800
CoyoteUgly :: 3790
gerdzina :: 3760
buszko0810 :: 3730
pemagoria :: 3730
yamka :: 3720
capri_ltd :: 3710
Amoniak :: 3590
Kaati55 :: 3570
abstynent :: 3470
xxx :: 3420
Barretto :: 3390
rolka :: 3380
David90 :: 3350
kominek :: 3250
OSTATNIO NA KOMINEK.TV