Chodzi o wywiad, jaki przeprowadziłem z Andrzejem Lepperem.
To przerażające, jaki plebs mnie czyta. Celowo nie wrzuciłem tego na oba blogi jednocześnie, aby zebrać parę komentarzy na drugim i sprawdzić poziom ludzi zaglądających do Kominka.
Trailer do rozmowy na kominek.tv
Komentarze zdominował temat Kominka bez czapeczki.
Po tym można poznać, kto mnie czyta, a kto tylko poczytuje, bo filmik z Kominkiem bez czapeczki był na starym blogu już jakieś 2 miesiące temu.
Najlepsze były reakcje w rodzaju "ale ty brzydki", "załóż czapkę", "łysy chuj"., "rzeczywiście jesteś łysy". Rzeczywiście to akurat nie byłem, ale tak się ściąłem na parę godzin przed nagraniem i tak już zostanie.
Tradycyjnie najwięcej do powiedzenia o wyglądzie Kominka mieli faceci. Jakim to trzeba być pedałem, aby oceniać drugiego faceta? Brrr.
Przypuszczam, że po premierze pełnego progamu zacznie się klasyka rocka, czyli "kominek, pisać potrafisz, ale przed kamerę się nie pchaj", "Kominek, wolę cię czytać", "Kominek, słabo to wyszło". Zwłaszcza. że zajawka zapowiada dynamiczną, ostrą jazdę, a tak naprawdę ta rozmowa przebiegała bardzo spokojnie i nie ma w niej niczego, co spodoba się dzieciom oraz fanom "kontrowersyjnego" Kominka.
Do wyzwisk to ja jestem przyzwyczajony, zwłaszcza, że wszystkie pochodziły od osób niezalogowanych i zaliczających swój komentatorski debiut, ale boli, że czyta mnie tylu ludzi, którym prywatnie bym pogardzał. To są tacy komentatorzy rodem z forum onetu. Jedno zdanie, trzy bluzgi, w tym dwa ortografy.
Wstyd mi za nich. Ani na tym. ani na drugim blogu nigdy już nie będzie w komentarzach miejsca dla ćwierćinteligentów.
Niech no tylko jeszcze kilka dni poczekam, niech moi spece dokończą projekt bloga (to co widzicie idziee w całości do kosza), bo na dziś wygląda on jakby robił go niewidomy z zespołem Downa i rzucę do boju legion Iwonek, które równo będą kosiły wszelkie komentarze pisane przez baranów.
Te kury, co tak czatują też się wywali. Stworzę im specjalne getto, w którym będą mogły sobie spamować ile chcą. Zamierzam zrobić tu miejsce dla ludzi ze stylem, łbem, urodą. I kasą. Bo już nie mam od kogo pożyczać.
A tak w ogóle to mnie się ta zajawka rozmowy z Lepperem podoba. Najchętniej już bym ją tak zostawił i nic więcej nie dawał, bo nie ma nic gorszego jak robota przy cięciu tego wszystkiego. Z godzinnej rozmowy muszę zrobić coś, co potrwa 20-25 minut i tak siedzę od paru godzin i nie wiem co jeszcze wywalić a co zostawić.
Oczekuję pozytywnych komentarzy. No raz w życiu możecie kłamać 🙂