Continue Reading"/>

Kocham Justina Biebera

Czy jak mu tam…

 

Słyszałem coś o nim wcześniej, ale nie miałem dotychczas wystarczająco dużo cierpliwości, aby zainteresować się jego twórczością. Sądząc po ilości negatywnych opini, jego to chyba modnie jest nie lubić.

Chciałbym wpisać się w tę modę, ale nie potrafię. Czym to dziecię wam zawniło? Ma głos, więc śpiewa. Chyba ładny jest, więc lecą na niego kobiety. Wysłuchano go pół miliarda razy, więc taki przeciętniak z niego nie jest.
Przypuszczam, że nie puknął waszej kobiety, nie podrywał waszych matek, nie wisi ci kasy za fajki.
No to co wam do cholery przeszkadza Justin Bieber?

Zaraz, zaraz, już kumam. To jego muza jest do bani? Jego wizerunek też? O to chodzi?
To jacy piosenkarze nie są do bani?
Ci, którzy chleją i ćpają? Ci, którzy strzelają sobie w pysk dubeltówki? Chłopcy z gitarą? Dziwkarze, eksbandyci albo ci, którzy w co drugim zdaniu mówią „cool yeah”?
Może faktycznie lepiej dla Biebera byłoby, gdyby nosił w swojej różowej portmonetce trochę hery? Ale on woli dżinsy, żel we włosach i maślane oczka do każdej dziewczynki.

Kilka dni temu na Facebooka wrzuciłem kawałek „Private emotion” R. Martina. Bardzo ładna piosenka. Oboje mają świetny głos, a modelka fajny tyłek i stopy.

Dowiedziałem się, że mój muzyczny gust jest na poziomie dupy.
Że też urodziłem się takim pustakiem i nie słucham poezji śpewanej. Albo tego, czego wy słuchacie.
Bo z muzą to jest tak, że to co ty słuchasz, jest święte i najlepsze, a to czego słuchają inni – gówniane.
Absurdalność takiego rozumowania. Absurdalność wykazywania wyższości jakiegokolwiek artysty nad Justinem Bieberem mogę porównać tylko do absuralności wywyższania Dostojewskiego nad Danem Brownem.
Tylko plebs zachowuje się, jak plebs i na Martinów, Spearsów i Bieberów reaguje zawsze tak samo.
Nawet wtedy, gdy sami słuchają takiej muzy. Brak im odwagi przyznać tego przy znajomych, bo co sobie znajomi pomyślą, prawda?
Ile razy sam chciałeś wrzucić jakąś muzę na Facebooka, ale nie zrobiłeś tego, bojąc się opinii znajomych?

Też kiedyś taki byłem. Dopóki nie zrozumiałem, że wszyscy mogą mi naskoczyć, ja jestem od ustalania reguł a nie poddawania się im i jak chcę to słucham także Rubika.

Zawsze dziwiłem się ludziom, którzy reagują agresją i niechęcią do takich Bieberów.
Wstydziłbym się za siebie, gdybym do tej grupy należał. Bieber nie śpiewa muzy, którą lubię, ale jest spoko gościem. Niech mu się wiedzie jak najlepiej.
Na pohybel jego przeciwnikom.

Komentarze

  1. Pingback: Rebecca Black – My moment | Kominek IN

  2. Kasia 10.10.2011 18:41

    Dobry tekst. Zgadzam się w 100%. Ponadto Biber w pełni sobie na to co osiągnął zasłużył. Gdyby był w „naszym” wieku jego muza pewnie wyglądał by inaczej, była dojrzalsza, być może sami byśmy jej słuchali… z tą różnicą, że wówczas był by dla nas wzorem a nie popychadłem.

    Pozdrawiam!

  3. niktwazny 03.01.2012 19:11

    ja tam wolę akcent

  4. Stokrotka 02.02.2012 14:21

    Grunt to miec swoje zdanie. Jak znajomym przeszkadza to co wrzuciłes na fb – to ich sprawa – niech nie słuchaja. Przeciez nikt im tego słuchac nie kaze…. Moj profil na fb – moja sprawa a jak komus sie nie podoba to niech mnie usuwa ze znajomych. Proste !

  5. ksawery 13.12.2012 10:26

    Podejrzewam, że dużo ludzi denerwuje w Bimberze to, że stara się na siłę robić w teledyskach z siebie dorosłego a wygląda jak dziecko.. W dodatku ciężko określić czy to chłopczyk, czy dziewczynka – moja babcia kiedyś nawet zapytała co to za dziewczynka tak śpiewa ciągle w telewizji.. Tak że tego.. 😀

  6. nancy 08.03.2013 20:28

    Ludzie zazdroszczą mu tego że w tak młodym wieku potrafił zaistnieć. Nie słucham go i nie przepadam za nim, ale nie hejtuuję. Właśnie, w czym to dziecko zawiniło? Sam zapracował na to kim jest i większość ludzi, którzy go tak straaasznie, okroopnie nienawidzą to ludzie którym nic się nie chce, i wolą zmarnować życie przed komputerem niż zacząć coś robić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Connect with Facebook

*

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>