
Sypiając z korkiem
KORKIEGO PAMIĘTASZ?
A było to tak, że pewnego dnia odwiedził mnie Andrzej.
Byłem wtedy jednym z ostatnich żyjących, którzy mają w chacie video. Przywiózł kilka starych kaset i przez weekend oglądaliśmy filmy, które nagrywaliśmy na początku lat 90. będąc jeszcze dziećmi. Wrócę jeszcze kiedyś do tego tematu, bo jest inspiracją na co najmniej dwa teksty, natomiast dziś skupię się na jednym.
– Kominek, a Korkiego pamiętasz?
– No ba! Corky był moim idolem. Oglądałem każdy odcinek. Nawet żałowałem, że nie urodziłem się downem.
– Ty wiesz, tak sobie myślę, czy jakaś laska poszłaby z nim do łóżka.
– Chyba tylko poczytać bajkę na dobranoc.
Ci, którzy nie pamiętają o jaki serial chodzi, niech klikną na film albo wyobrażą sobie, że to był serial o amerykańskim Maciusiu z Klanu.
I tak od słowa do słowa przeszliśmy na temat seksu. Seksu z dziwnymi osobami.
– Komi, zawsze zastanawiało mnie jak wygląda seks z grubą, ale taką naprawdę grubą babą.
– Mnie nie pytaj.
– Ale poszedłbyś z taką do łóżka?
– Jak ty pójdziesz z Basią, to ja pójdę z grubą.
– Ale Basia jest łysa.
– No. Mnie ciekawi jak to jest być w łóżku z łysą.
– Ale ona ma raka i jest po chemioterapii.
– A tam gadanie. Ważne, że jest łysa. Zarwiesz do niej?
– Pod warunkiem, że ty bzykniesz grubą.
– Zgoda.
Tak mniej więcej wyglądała nasza rozmowa. Dwóch intelektualistów postanowiło sprawdzić, jak wygląda seks z… ano właśnie.
Na cześć „Corky’ego”, który nas zainspirował, powstała pewna teoria, opisana przeze mnie później w jednej z moich pierwszych książek.
Teoria Korka:
„Być w łóżku z korkiem to przespać się z kimś, kto wyróżnia się w jakiś sposób swoja fizycznością.
„Jesteś moim korkiem” możecie powiedzieć do bardzo niskiej osoby, bardzo wysokiej osoby, anorektyczki, grubaski, downa, faceta z penisem wielkości ramienia, kobiety z włosami łonowymi sięgającymi od kolan aż po piersi, kobiety bez piersi, kobiety z ogromnymi piersiami, kobiety bez zęba na przedzie, faceta bez nogi, itd…”(cyt. z Kominek „Oziębłość seksualna – moje wspomnienia z młodości”, Warszawa 2002, str. 544-548)
NASZ PIERWSZY KOREK
Andrzej nawet nie musiał się starać. Sam został poderwany przez łysą, gdy tylko zbliżył się do niej. Ja też nie musiałem się starać. Sam zostałem poderwany przez grubą, gdy powiedziałem jej, że „ostatnio dużo o tobie myślałem”.
Oszczędzę wam czytania szczegółów zbliżenia. Gdy było już po wszystkim, choć do dziś jestem pewien, że on tylko z nią spał, powiedział, że to było okropne doświadczenie i współczuje kobietom, które mają łysych facetów.
Mnie zaś wystarczyła jedna noc, aby zrozumieć, że przez resztę mojego życia będę prowadził bezlitosną krucjatę przeciwko kobietom z nadwagą. Z wyłączeniem znajomych, bo one mogą wyglądać jak sobie chcą.
WASZ PIERWSZY KOREK
Z jednej strony pójście do łóżka z korkiem może skończyć się z traumą, z drugiej zaś, gdy spróbujecie sobie przypomnieć swoje fantazje seksualne, spostrzeżecie, że choć raz o takim seksie marzyliście.
To nie muszą być skrajne przypadki w rodzaju „kobieta bez nosa”, „mężczyzna z dwoma penisami”. Wielokrotnie mamy chęć na zbliżenie z kimś całkiem normalnym, np. facetem jeszcze niższym ode mnie albo kobietą z bardzo, bardzo, aż za bardzo długimi nogami.
Ja sam, poza marzeniem o jakiejkolwiek kobiecie, która by tylko mnie chciała, chciałbym np. przespać się z jakąś niegłupią dziewiętnastką albo długonogą trzydziestką o nienaturalnie jędrnych piersiach.
Chyba jestem już stary, skoro 19-letnia kobieta jest już dla mnie korkiem. Ale w sumie jak miałem 20 lat to było podobnie. Na mnie zawsze starsze leciały.
Jakby co to możecie i opisać wasze wrażenia z seksu z korkami, ale możecie też powiedzieć, o jakich korkach marzycie. Kto wie, może ten jeden jedyny korek też czyta bloga i tylko na was czeka?
Jeszcze tylko dwa razy w życiu spałem z kobietami-korkami. Obu przypadków wolałbym nie przytaczać, bo nie mam przy sobie nic na uspokojenie. Co ciekawe, raz nawet sam stałem się korkiem, gdy pewnego poranka kobieta z rozbrajającą szczerością, poprzedzoną serią komplementów, rzekła: wiesz, chciałam też przekonać się, jak to jest uprawiać seks z Kominkiem.
I bycia takim korkiem życzę sobie i wam z całego serca, bijącego mi między nogami.
Ja nie przespałabym się z kimś, komu śmierdzi z buzi, albo kto ma cooos na twarzy niezindentyfikowanego, obcego… kto śmierdzi. Moim korkim, którego mogłabym przygarnąć, ale pewnie na chwilę, mógłby być niiiziutki facet, ciekawa jestem, czy teoria mówiąca, że wszystko się w łóżku wyrównuje, jest prawdą? … Bo co ja wiem, brak doświadczenia.
Nie jest prawda, ze w poziomie sie wyrownuje roznica wzrostu 😉
przerazasz mnie
Pingback: 10 TYPÓW KOBIET, Z KTÓRYMI LEPIEJ NIE SYPIAĆ | Kominek IN
O kurczę… jestem dziewiętnastoletnim korkiem 🙂 Kominek- co powiesz na seks bez zobowiązań?:D kiedyś, jak nie będę miała faceta 😉
A ja tam jestem z tzw Korkiem, mam faceta o 20 lat starszego i go uwielbiam… A seks z nim to jest poezja w czystej postaci;) Pewnie ja dla Niego też jestem Korkiem:p
Czytając ten wpis, zastanawiałam się czy i ja miałam takie marzenia o seksie z jakimś korkiem. I z trwogą stwierdziłam, że nie. Ani trochę nie mogę podpiąć się pod tą korkową teorię. Może coś ze mną jest nie tak? Może więc, to ja jestem takim korkiem? :))))
Odnoszę wrażenie, że każdy ma coś z korka.
Za to wiem z całą pewnością ,że już nigdy ale to przenigdy nie skuszę się na seks z kobietą , której nie widziałem wcześniej nago.
Po ostatnim razie , gdy była śliczna, nóżki długie do samej ziemi , kurcze, nawet wygadana…… i nadeszła ta chwila ,a tu cysie jak u kobiety z Somalii ( skarpetki z piaskiem) TRAGEDIA ,a przecież ja jestem ideałem 🙂 Dobra , Kominek jest 🙂
pomóżcie mi, moje gg: 7044664
prosze, pomóżcie mi gg:7044664 chce sie zabić a nikt mi nie chce pomóc
Hmm.. Moje przezwisko to KOREK ;D Chyba wolałem się nie dowiadywać dlaczego mnie tak nazwano…
Jeszcze żyjesz….?
żyjesz jeszcze…?