
My słowianie… żeby pała sama stała.
Nie żeby oryginał był zły, choć w sumie jestem zdziwiony trochę popularnością tego klipu. On przecież trzyma poziom disco polo, którego na youtube jest od groma. Jeszcze bardziej zdziwiło mnie wczoraj trzech męskich przedstawicieli gimbazy nucących w tramwaju „my słowianki wiemy jak…”. No ale takie przypadki już mieliśmy. Kiedyś na podwórku połowa moich kumpli nuciła „To nie ja byłam Ewą…” a parę lat później „Widziałam orła cień”.
Dziś rano podesłano mi linka do filmiku, który część z was już zna, bo dosyć szybko się rozchodzi po sieci. Męska odpowiedź na „My słowianie”. Myślałem, że to ktoś nakręcił w trzy minuty, aby zrobić zwyczajną parodię i trochę się podlansować, ale oni chyba włożyli w to trochę więcej pracy. I wyszło im znakomicie. Aż chce się powiedzieć – lepsze od oryginału. Kolesie są dobrzy. Są cholernie dobrzy.
padłam 🙂 Rewelacja 🙂
„My Cyganie wiemy jak użyc mowy ciała
Wiemy jak zajebać co Ci mama w portfel dala
To jest ta cygańska krew
To jest naaasz złodziejski zew”
Dzisiaj co prawda jest 1, ale grudnia 😉
Owszem, lepsze. Ale co tam 🙂
Nic dziwnego że szybko się rozchodzi, V-Unit mają już wyrobioną markę i „wierne grono odbiorców”.
Właśnie zapoznaję się z ich twórczością. Coraz bardziej mi się podobają, choć ciągle wolę Krzysztofa Krawczyka.
Angażując Słodkiewicza, profesjonalnie podeszli do tematu 🙂
Wybili się na kawałku o Jarku.
Zaczynając czytać ten post, czekałem kiedy wreszcie pojawi się krytyka… Pojawił się zachwyt. No cóż, życie zaskakuje.
Mnie się nie podoba, ale co kto lubi 🙂 Miłego odsłuchu!
omalże spłakałam się ze śmiechu, strasznie to odpowiada mojemu prymitywnemu poczuciu humoru.
Nieźle ktoś wkręcił tego małego Araba, że jest Słowianinem 😉